Rozdział 2

76 6 1
                                    

Nadszedł kolejny dzień zajęć. Oczywiście był tam ten przystojny chłopak. Z koleżanką stałyśmy w pierwszej linii. Nagle zauważyłam że koło mnie stoi ten chłopak . (Opiszę go dokładniej pod koniec rozdziału).

*rozmowa moja z przyjaciółką*

-Patrz kto koło mnie stoi

-Widzę

-Oby było coś z partnerowaniem

-Dobrze a teraz pokażę wam kroki-powiedziała pani- I pięć , sześć, siedem , osiem !

Więc zaczęliśmy ćwiczyć. W pewnym momencie straciłam równowagę . I wpadłam na przystojnego chłopaka (Adrian).

-Ohhh przepraszam ! Straciłam równowagę .

-Okej.. Najważniejsze że tobie nic się nie stało

*zarumieniłam się *

Po zajęciach poszłyśmy z Natalią do restauracji coś zjeść .

-Co zamawiasz ?-Spytałam

-Frytki . A ty ??

-Hmm zastanawiam się.. Wezmę hot-doga .

-Okej

W pewnej chwili do restauracji wszedł Adrian .

-H.. Hej ! -Powiedziałam nie pewnie .

-O cześć dziewczyny ! Co tam ?

-Aa.. Nic

-Co zamówiłyście?

-Ja zamówiłam frytki - powiedziała Natalia

-Ja hot-doga

-Uwielbiam hot-doga ! Zamawiam

Ale się ucieszyłam. Chłopak który mi się podoba lubi to co ja !

Opis chłopaka.

Ma na imię Adrian. Jego ojciec jest milionerem . Mama .. Nie wiem . Jest bardzooo przystojny

Dziękuję za przeczytanie rozdziału. Mam nadzieje ze się podobał . PS. 180 słów 😀

Taniec jest bogiem Where stories live. Discover now