Hej hej mam na imię Amelka czytaj Melka. Mam 14 lat i mieszkam We Wrocławiu, lubię słuchać muzyki. Uczę się nawet dobrze, aczkolwiek mogłoby być lepiej. Mam paru przyjaciół i nie mam chłopaka.
Jest godzina 8 rano. Zdążyłam się już umyć i siedzę teraz w pokoju, myśląc w co się ubrać,ponieważ idę do galerii. Dobra uff... jest godzina 9.00 a ja postanowiłam w co się ubiore, postanowiłam ubrać się w czarne rurki, bluzę Adidas i całe białe superstary następnie wzięłam mój worek i wyszłam z domu. Zapomniałam dodać ze włosy miałam wyprostowane..
Godzina 10, czekam właśnie na autobus do centrum. Jechałam i słuchałam na telefonie (iPhone 5s) moich ulubionych piosenek. Wkoncu dojechalam na miejsce. W pewnym momencie zauważyłam, że ktoś stoi za mną i mnie tak jakby ciszej woła. Był to chlopak, chlopak o ciemnych blond wlosach, cały mokry 😂 pytał się mnie czy mam chusteczki, tak dałam je mu, czemu? Bo oblał się hibiskusem, gdy podleciały do niego jego fanki😝😝 wytarł się, a my zaczęliśmy rozmawiac, o dosłownie wszytskim. No nie powiem, fajny i ładny jest😍 dobrze się z nim rozmawia. Zlecialy nam tak 4 godziny, było około 14.00 postanowiliśmy iść do Starbucksa, oczywiście zamówiłam hibiskusa, chłopak też. Dowiedziałam się że ma na imię Wiktor. Tym razem uważał żeby się nie oblac😂podalismy sobie swoje nr telefonu. Pozegnalam się z nim i pojechałam do domu. Obiecał mi ze się ze mną jeszcze spotka..
CZYTASZ
Na zawsze
Teen FictionPewna dziewczyna o imieniu Amelka pomaga chłopakowi oblanego sokiem😂 jak potoczy się ta historia?