- Jimin-ah! Miałeś mi wczoraj pomóc z fizyką - Tae przysiadł się do swojego przyjaciela na ławce.- Masz rację, ale zapomniałem. Przepraszam. Właściwie to sam tego nie ogarniam, więc nie bardzo bym ci to wytłumaczył.
- Co się dzieje z moim mądrym dzieciaczkiem? Czy to ten okres gdzie stwierdzasz, że poradzisz sobie świetnie bez ukończenia szkoły?
- Siedziałem nad książkami cztery godziny, ale ja już nie potrafię się uczyć. Nic mi nie wchodzi do głowy.
- Spotkałeś się wczoraj z Kang Dae-sungiem? Słyszałem, że mieliście razem wyjść.
- Tak, ale nic z tego raczej nie będzie. - Blondyn podrapał się po głowie i wstał z ławki. Założył swój plecak i włożył ręce w kieszenie spodni. - Mamy teraz lekcje tańca, idziesz?
- Z chęcią dotrzymam ci towarzystwa.
Oboje poszli do sali treningowej. Przed tym przebrali się w szatni. Jimin zaczął się rozciągać, a Tae usiadł obok niego i przyglądał się swojemu przyjacielowi.
- Dzień doby, klaso. - Nauczyciel pojawił się w pomieszczeniu razem z Panem Woo, który był odpowiedzialny za klasę muzyczną. - Dziś będziemy musieli podzielić się salą razem z kompozytorami. Ich studio jest w remoncie.
- Dlaczego zawsze musimy dzielić się czymś z tymi dupkami? - westchnął Taehyung.
Jimin posmutniał, gdy druga klasa zaczęła wchodzić do środka. Będzie musiał patrzeć na Namjoona i całą grupkę idiotów, których tak bardzo nienawidził. Najgorsze dla niego było to, że między innymi był tam Min Yoongi.
Tak jak myślał, cała szóstka usiadła w kącie sali, idealnie naprzeciw lustra. Jak Jimin miał się teraz skupić na treningu? Niedługo miał zawody i musiał być do nich świetnie przygotowany, nic nie mogło go teraz rozpraszać, a teraz jego były chłopak przez co najmniej tydzień będzie przyglądał się jego pracy.
- Zanim zaczniemy - odezwał się nauczyciel Chun. - Jimin zaprezentuj swój układ. Półfinał już za miesiąc, musisz ciężko pracować.
Park niepewnie wstał z podłogi. Uczniowie przeszli na boki sali by dać chłopakowi dużo miejsca. Nastolatek dostrzegł w lustrze, że Min i reszta uważnie mu się przyglądają. To tylko upewniło go w przekonaniu, że musi zrobić to perfekcyjnie. Zamknął oczy i westchnął głośno.
Muzyka rozniosła się po pomieszczeniu, a ChimChim wykonał pierwszy ruch. Potem następny i jeszcze kolejny. W końcu zatańczył cały swój układ bez żadnej pomyłki. Zrobił to wręcz idealnie.
Otrzymał głośne brawa od swoich kolegów i również od znienawidzonej szóstki co bardzo go zdziwiło. Usiadł obok Taehyunga i przyciągnął kolana do klatki piersiowej. Poczuł, że coś uderza go w tył głowy. Obrócił się i zobaczył kartkę zwiniętą w kulkę. Sięgnął po nią i bez zastanowienia odwinął.
Odblokuj mnie
CZYTASZ
only fools fall for me || yoonmin
De TodoCzęść I $uga63: nigdy nie miałem szczęścia w miłości $uga63: tylko idioci się we mnie zakochują chimchim95: najwidoczniej jestem idiotą $uga63: co? chimchim95: co? start: 21.12.2016 koniec: 21.01.2017 #9 w losowo - 4.03.17 Część II chimchim95: po c...