Rebelt Love

Rozdział 4

Czy to fatum czy może Harry ?

- Nic ci do tego Harry . - Musze być opanowana bo to się może źle skończyć .

-Lucy , czy on ci przeszkadza ? - Zapytał Bill , na kilometr było widać że chce zamordować Harrego . To do niego podobne .

- Nie Bill . Twoja "dziewczyna" tu znowu idzie . - Chociaż chciałam żeby poszedł to nie skłamałam .

- Jakby co to wiesz gdzie mnie znaleźć . - Na pożegnanie Bill się do mnie uśmiechnął a Harrego spiorunował wzrokiem .

- Więc czego chcesz? . - Zapytałam Harry'ego , i dalej obsugiwałam klientów .

- W sensie ?

- Co mam ci dać żebyś nikomu nie mówił ?

- Siebie . - Posłał mi buziaka w powietrzu .

- Hahaha , słaby kawał .

- Piękna ja nie żartuje .

- No to coś innego może oprócz mnie ?

- Pomóż mi .

- W czym niby ?

- W matmie . - Zachciało mi się śmiać jak to usłyszałam .

- Tylko to ?

- No ja z chęcią...- Nie dałam mu dokończyć .

- To kiedy ?- Wiedziałam że chciał już wtrącić jakiś sprośny tekst . - To kiedy się pouczymy matmy ?

- To ty mnie będziesz uczyć . - Coraz bardziej miałam ochote zawołać Billa , ale musze się powstrzymać , on przecież już wie gdzie pracuje .

- No to kiedy i gdzie ?

- Jutro od razu po lekcjach , u mnie w mieszkaniu .

-Nie wiem gdzie mieszkasz .

-Pójdziemy razem . - Chociaż chcę zgrywać twardą , nie wychodzi mi to . On jest taki przystojny . Normalnie kolana miękną . Ale nie może mnie uwieść . Nie jak te inne dziewczyny . 

- Wiesz , boje się iść do twojego mieszkania , a co dopiero być z tobą sam na sam . - Co jak przyjdzie mu do glowy jakiś chory pomysł i mi coś zrobisz ?

- Mała , nie będziemy sami . - Trochę się uspokoiłam , chociaż ? A jeśli tym kimś będzie jakiś jego kumpel który będzie tak samo walnięty ? Albo jakiś gwałciciel ? A może on ma dziecko ?

- Masz dziecko ? - O cholera . Nie powiedziałam tego ! O nie.

- Hahaha nie . - Chyba nigdy nie widziałam żeby się tak śmiał . Żeby się w ogóle śmiał .

- To kto to ?

- Zobaczysz mała , w swoim czasie . - Świetnie . Przynajmniej nie ma dziecka. Chociaż co mnie to interesuje ? Niech ma nawet całą gromadkę .!