Rozdział 3

1.2K 62 10
                                    


Siedzieli w wielkiej sali z niewielką liczbą ludzi. Jedna reporterka i kilku kamerzystów. Dwa fotele stały po jednej stronie przed tapetą z Soy Luny. Po drugiej siedziała reporterka ale ona była za kamerami, bo jej nie nagrywali.
  - Trzecie pytanie. Wolicie Lutteo czy Lumon? -zapytała reporterka.
  - No Karol. Kogo wolisz? -zażartował Ruggero i przysunął się do Karol.
  - Rugge, ale bez zmuszania. -zaśmiała się Karol.
  - Nie no ale kogo?
  - Haha. Rugge. Przestań no. Nie naciskaj. Odwróć się.
  - Dobra dobra. No ale kogo wolisz? -zapytał ponownie. I po chwili odwrócił się na bok.
  - No. Powiem szczerze, że...
  - Patrz. Mike tam stoi. -przerwał jej.
  - Rugge!
  - Dobra już dobra.
  - No. To dla mnie Lumon, to tylko przyjaźń. Przyjaciele, którzy zawsze nimi będą, niezależnie od tego, czy któreś się zakocha czy nie. Lutteo- uśmiechnęła się i spojrzała na Ruggero, który zawzięcie o czymś myślał. - Lutteo, to miłość od pierwszego wejrzenia. Mimo, że od początku Luna traktuje Matteo z dystansem, to potem się w nim zakochuje. Dobra ja już skończyłam, teraz ty Ruggero. -powiedziała. -Ej Ruggero!
Dopiero, kiedy klasnęła w ręce i powtórzyła jego imię, to się ockonął.
  -Co? Przecież byłem skupiony. -zaśmiał się. -Jakie było pytanie?
  - Czy wolisz Lutteo czy Lumon? -powiedziała redaktorka.
  - To oczywiste, że Lutteo.
  - No dobrze. Będę teraz zadawała bardziej osobiste pytania. Oto i pierwsze. -uśmiechnęła się. - Co was łączy?
  - My...-zaczęli oboje. Po chwili wybuchnęli śmiechem.
  - My jesteśmy tylko przyjaciółmi. -powiedziała Karol.
  - Tylko przyjaciółmi... -powtórzył Ruggero ledwo słyszalnym głosem.
Ale Karol to usłyszała. "Dlaczego on to powiedział"? -zapytała samą siebie w duchu.
  - Na zdjęciach, to nie wygląda tak, jakbyście byli tylko przyjaciółmi. Ale to tylko zdjęcia, prawda? Nie ważne. Nie przeszkadza wam, że niektórzy fani serialu, próbują połączyć was po za nim i stworzyć Ruggarol?
  - Nie. Uważam, że Ruggarol to bardzo dobra para, nie tylko w serialu. Przez granie razem w jednym serialu, można się zakochać, prawda? -odezwał się Ruggero. Karol siedziała, jakby ktoś przybił ją do krzesła.
  - No dobrze. Karol co czułaś, gdy serialowy Matteo pocałował cię na planie? Obojętność czy coś więcej? -zapytała kobieta.
  - Uważam, że to nie jest pani sprawa co czuła. Chodź Karol. -powiedział Ruggero łapiąc Karol za rękę i ciągnąc w stronę wyjścia. Dziewczyna była zaskoczona jego zachowaniem, ale spokojnie podążyła za nim..
***
Położył się na łóżku. Nigdy nie chciał powiedzieć nikomu, co tak naprawdę czuł do Karol. Wiedział,  że pewnego dnia ktoś zapytać go o to. Co miał powiedzieć? Że nie jest pewny swoich uczuć, że nie wie kim ona dla niego jest? Powiedział coś, czego nie powinien nigdy powiedzieć. Nie chciał zranić Candelarii, a tym bardziej siebie. Ale nie żałował tych słów. Nie potrafił oszukiwać samego siebie. Wiedział, że czuje do Karol nie tylko miłość przyjacielską.
Nagle w pokoju rozległo się pukanie w drzwi.
  - Proszę. -powiedział.
Do pokoju wszedł Michael. Ruggero był odwrócony plecami, więc nie widział jego twarzy.
  - Ruggero, mogę pogadać? -odezwał się.  
- O czym? -zapytał i odwrócił się.    
- O tym wywiadzie. Kochasz Karol prawda?
  - Nie wiem.
  - Nie oszukuj samego siebie. Przecież wiem, że ją kochasz. I ty też o tym wiesz.
  - Gdzie ona jest?-zapytał Rugge.
  - Nie wiem. Ty nie poszedłeś z nią?
  -  Nie. Zostawiłam ją kawałek za studiem.
  - Co zrobiłeś? -zapytał zaskoczony i wkurzony Mike.         
  - Zostawiłem ją tam.
  - Ruggero! Zgłupiałeś?!
  - Ona chciała żebym ją tam zostawił! To nie moja wina okej?!
  - Chodź. -powiedział. Ale Rugge się nie ruszył. -No chodź.
  - Nie. Idź sam.. Ona pewnie nadal tam jest.
  - Powinieneś o nią walczyć... -powiedział.
  - Nie Mike. Nie powinienem.. Nie mogę.
Sam nie wiedział dlaczego. Sam nie umiał odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego o nią nie walczy. Dlaczego nie potrafi o nią walczyć. Wiedział, że jego gra się już skończyła, a na półce nie ma kolejnej. Ostatniego Asa stracił w wojnie. Zostały mu tylko słabe karty, z którymi na pewno nie wygra. Nurtowało go wiele pytań. Dlaczego nadal jest z Cande, mimo, że nic do niej nie czuje? Może mając 22 lata, nie można już się zakochać? Ona jest młoda ma ledwo 17 lat, może się zakochać jeszcze tysiąc razy, a z Cande może jeszcze wiele przejść...

Ruggarol- Siempre JuntosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz