Czwórka przyjaciół napotyka na swojej drodzę, Sabinę...
Śliczną, pogodną 16-latkę z wielkim talentem muzycznym. Czy Sabina otworzy się przed nimi czy może nie?... Czy przyjaciele znajdą swój ZAGINIONY ELEMENT?
Po tym jak późno wyszli "goście", wstałam bardzo nie wyspana. Przeciągnełam się i spojrzałam na zegarek 10.39 pff...
-zaraz co?!- wyskoczyłam z łóżka i wziełam pierwsze lepsze rzeczy.
W drodze do łazienki zdałam sobie sprawę że nie mam co się spieszyć, bo i tak nie mam po co iść na ostatnie minuty lekcji. Przepłukałam twarz i zaczełam się ubierać.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wziełam torbę i zaczełam ubierać buty, wyszykowana do wyjścia zamknełam dom i ruszyłam do szkoły.
Po drodze pod klasę zastanawiałam się dlaczego Sylwia mnie nie obudziła... Mniejsza z tym.
Czekam na dzwonek oznaczający przerwę, w miedzy czasie schowałam słuchawki które miałam w uszach. Po bębenkach rozszedł się mosiężny dźwięk dzwonka. Uczniowie wybiegali jak "poparzeni" z sal, aby tylko zająć jak najlepsze miejsca na holu. W między czasie zauważyłam moją paczkę a obok nich tego Artura z autobusu...
Jeremi mnie zauważył i mi pomachał więc powtórzyłam jego czyn, gdy tylko podeszli do mnie z każdym się przywitałam.
-z klasy... Chodzimy razem do klasy...- dokończyłam szybko za niego, ponieważ Sysi opowiadałam dużo o "chłopaku z autobusu", a znając ją nie skończyło by się to dobrze.
-Oh..no okej,to co po lekcjach do Starbucks'a?- zapytała Przybysz, patrząc znacząco na nas, wszystkich a my tylko pokiwaliśmy głowami na tak. Z dzwonkiem porozchodziliśmy się do klas.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤ Hłi hłi...siemka! Agamniewkopaław rozdział, -.- więc macie!❤ ~Mela