⭐5⭐

109 2 0
                                    

Po tym jak późno wyszli "goście", wstałam bardzo nie wyspana. Przeciągnełam się i spojrzałam na zegarek 10.39 pff...

-zaraz co?!- wyskoczyłam z łóżka i wziełam pierwsze lepsze rzeczy.

W drodze do łazienki zdałam sobie sprawę że nie mam co się spieszyć, bo i tak nie mam po co iść na ostatnie minuty lekcji. Przepłukałam twarz i zaczełam się ubierać.

Wziełam torbę i zaczełam ubierać buty, wyszykowana do wyjścia zamknełam dom i ruszyłam do szkoły

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wziełam torbę i zaczełam ubierać buty, wyszykowana do wyjścia zamknełam dom i ruszyłam do szkoły.

Po drodze pod klasę zastanawiałam się dlaczego Sylwia mnie nie obudziła... Mniejsza z tym.

Czekam na dzwonek oznaczający przerwę, w miedzy czasie schowałam słuchawki które miałam w uszach. Po bębenkach rozszedł się mosiężny dźwięk dzwonka. Uczniowie wybiegali jak "poparzeni" z sal, aby tylko zająć jak najlepsze miejsca na holu. W między czasie zauważyłam moją paczkę a obok nich tego Artura z autobusu...

Jeremi mnie zauważył i mi pomachał więc powtórzyłam jego czyn, gdy tylko podeszli do mnie z każdym się przywitałam.

-Lipka poznaj Artura, mojego brata...- powiedział starszy Sikorski

-znamy się z...-i tu mu przerwałam

-z klasy... Chodzimy razem do klasy...- dokończyłam szybko za niego, ponieważ Sysi opowiadałam dużo o "chłopaku z autobusu", a znając ją nie skończyło by się to dobrze.

-Oh..no okej,to co po lekcjach do Starbucks'a?- zapytała Przybysz, patrząc znacząco na nas, wszystkich a my tylko pokiwaliśmy głowami na tak. Z dzwonkiem porozchodziliśmy się do klas.

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Hłi hłi...siemka! Aga mnie wkopała w rozdział, -.- więc macie!❤
~Mela

💫Zaginiony Element💫Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz