Przechodzień który tak przypadkiem nazywał się BRENDON URIE wezwał pogotowie i policje bo widział skok do wody naszego szalonego śmieszka Tajlera. Wyłowili ciałko Tajlera szybciej niż rybak nie jedną rybkę. Oczywiście stwierdzono zgon. Eh Bluri musi znaleźć nową osóbkę do prześladowania może tym razem padnie na Andrzeja Dude??? (tak poza tym to kraszuje naszego prezydenta) Lekarze wezwali Dżosza i poinformowali go o tej jakże wielkiej tragedii a ten zjawił się na miejscu z prędkością światła
-DZIEŃ DOBEREK ELO CZEŚĆ JEST MI WEWNĘTRZNIE SMUTNO ALE NIE MOGĘ BYĆ SMUTNY BO TO NIE MODNE- Dżosz doskonale wiedział że bycie sad jest bardzo modne ale musiał się w końcu jakoś pocieszyć cnie
-Niech pan zachowa powagę w tej smutnej i pełnej żałoby chwili i zabierze te zwłoki lol- powiedział jeden z policjantów a Dżosz zadzwonił do zakładu pogrzebowego i ustalił wszystko. Wkrótce miał odbyć się pogrzeb._____________
elo znowu
ziomki dajcie mi gwiazdki i komentarze ok
andrzej nie jest moim kraszem tak tylko sobie zażartowałam
iza gwiazdki i komentarze będę was kochać całym sercem <4
CZYTASZ
Tyler i Josh- ciekawa historia w Polszy [zakończone]
FanfictionKsiążka jest pisana do żartów. Nie bierzcie jej na poważnie. Styl pisania jest celowy. Stay Alive l-/