*4*

22 2 0
                                    


Na drugi dzień Luna przyszła do pracy. Na jej biurku leżały czerwone róże i mała karteczka.

-"Masz piękne oczy"-R.

Dziewczyna długo zastanawiała się od kogo mogą być te piękne kwiaty. Wcale nie miała na myśli brata Mingo... Wstawiła kwiaty do wazonu i czekała na wszystkie dzieci w świetlicy.

Dzisiaj Mingo był z jakimś innym mężczyzną, co bardzo zdziwiło Lunę.

-Może brat Mingo jest...Gejem? Nie!- Pomyślała. 

Dziewczyna przestała myśleć o chłopaku i kontynuowała zajęcia dla przedszkolaków. Ta praca zawsze była ogromnym marzeniem Luny. Bardzo kocha dzieci i uwielbia nauczać tego co potrafi najlepiej. Była to dla niej praca marzeń i snów!

*Przepraszam że takie krótkie. Nie będę dodawać długich komentarzy bo nie chcę przeszkadzać w czytaniu! :)

"Zakochana"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz