- Tay, wstawaj. Za chwilę jedziemy do chłopaków
- Jeszcze 10 minut - jęknęła zaspana
Pozwoliłam szatynce jeszcze spać, a sama wstałam i poszłam wziąć prysznic, po czym ubrałam się. Całe szczęście, że pogoda się poprawiła. Kiedy wyszłam, Tay nadal spała. Złapałam ją za ramiona i mocno potrząsnęłam.
- Ty jesteś głupia? - wrzasnęła przestraszona
- Tak, a teraz wstawaj
Dziewczyna mnie posłuchała, po czym poszła się ogarnąć. Poczułam, że mój żołądek zaczyna sam siebie zjadać. Bez hałasu wyszłam z pokoju do starszej pani.
- Przepraszam, można zjeść coś tutaj?
- Tak, właśnie upiekłam świeżego jelenia - odpowiedziała, a ja wytrzeszczyłam oczy - Żartuję, mogę zrobić tosty
- Dziękuję
Wróciłam do pokoju z talerzem tostów.
- Nie masz pojęcia jaka jestem głodna
Taylor szybko wzięła tosta z talerza.
- Zjemy i jedziemy
Po paru minutach talerz był pusty, a my wzięłyśmy klucz i oddałyśmy go pani. Zapłaciłyśmy za pokój i wsiadłyśmy do samochodu.
- Pamiętasz jak jechać?
- Tak, nie martw się
Jechałyśmy w ciszy. Po jakimś czasie zauważyłam tabliczkę z informacją, że jezioro jest już niedaleko.
- Już prawie! - pisnęła Tay, a ja o mało nie dostałam zawału
Zaparkowałam przy znajomym samochodzie i wyszłyśmy.
- Victoria!
- Ashton!
Zaczęliśmy biec w swoją stronę. Chłopak podniósł mnie i zaczął nas obracać.
- Gdzie byłyście? Z 50 razy dzwoniłem!
- Zatrzymała nas burza, spałyśmy w leśnej chatce
- Same?
- Nie, była jeszcze taka starsza pani, trochę mnie przerażała
- Trzeba było jechać z nami, a nie jechać jeszcze na zakupy
- Musiałam sobie kupić wygodne buty
- Tenisówki nie wystarczą? Będziesz się wspinała po drzewach?
Chłopak parsknął śmiechem.
- Żebyś wiedział - powiedziałam pod nosem
- Rozłożyłem już nam namiot
Weszliśmy do środka. Było całkiem sporo wolnego miejsca. Niespodziewanie Ash położył mnie na śpiwór.
- Tęskniłem - pocałował mnie, a ja odwzajemniłam to
- Nie widziałeś mnie zaledwie kilkanaście godzin
- To zbyt dużo czasu, tym bardziej, że nie odbierałaś
- Kocham cię
- Ja ciebie też
- Ash! Idziemy po drzewo do ogniska!
Cal wszedł do naszego namiotu.
- Czułości to w nocy, teraz trzeba zrobić ognisko
Wyszliśmy razem, a chłopacy poszli po drzewo. Poszłam do namiotu Tay i Cala.
CZYTASZ
Urwany film // A.I.
FanficVictoria mieszka ze swoim chłopakiem Danem w jego domu w Los Angeles. W tym samym mieście mieszka Ashton, nowy mąż Victorii. Oboje nie wiedzą, że są małżeństwem. Jak to możliwe? Oboje pojechali ze swoimi przyjaciółmi do Las Vegas, poznali się w klub...