Kiedy odchodzi o de mnie bardzo ważna mi osoba potrafię płakać ponad tydzień.
Nienawidzę tej pustki którą po sobie zostawia. Wszystkie wspomnienia idą w pizdu.
Życie bez tej osoby nie jest już takie same jak było.
Dopada cie rutyna...ona mnie wykańcza.
Kiedy wstaje do szkoły mam ochotę płakać.
Robię codziennie to samo i ostatnio cały czas mam wrażenie że powtarzam cały czas ten sam dzień.
