Witam was wszystkich mam na imię Clary Morgenstern mieszkam Valentinem z ojcem i bratem Jonathan Christopher w naszej posiadłości Idrisie. Moja mama nie żyje zmarła jak miałam dokładnie 2 dni winny jest temu mój ojciec. Valentine eksperymentował na swoich dzieciach a dokładnie mówiąc jak miał urodzić się mój brat to ojciec w jedzeniu i piciu podawał naszej matce krew demona a jak była ze mną w ciąży to podawał jej krew Anioła. Przez to wszystko organizm mojej mamy nie wytrzymał i zmarła niedługo po moim urodzeniu. Moje życie było okropne od małego nie wychodziłam na dwór chyba że z bratem lub ojcem podczas treningów których nienawidziłam wiecznie wracałam z nich poobijana bo tak naprawde robiłam za worek treningowy. Nigdy tak naprawdę nie miałam w rękach zadnej broni nie pozwalał na to mój ojciec według którego było błędem że wogule żyje.
Wszystko zmieniło się w moje 16 urodziny23 sierpnia 1991 roku kiedy to odkryłam przez przypadek że umiem rysować nowe nie znane nikomu runy. A zapomniałam wspomnieć że jestem Nocnym Łowcą czyli pół aniołem pół człowiekiem istnieją również czarownicy, wilkołaki, wampiry iFearie . Więc wracając do tematu okazało się że przez to że mam w sobie więcej krwi Anioła niż każdy inny Nelfim(nie jetem pewna czy dobrze napisała) moge tworzyć nowe runy a to wszystko dzięki aniołowi który na imie miał Ithuriel. Gdy tylko mój ojciec dowiedział się o tym co potrafię to zamkną mnie w pkoju aż pewnego dnia moje życie zmieniło się o 360 stopni
CZYTASZ
DARY ANIOŁA INNA HISTORIA
Teen FictionWitam was to moje pierwsze opowiadanie więc nie wiem jak mi wyjdzie. Jak myślicie jak wyglądało by życie Clary która mieszkała by od urodzenia z ojcem i bratem ?