Po walentynkach...

1.6K 111 17
                                    

Scott:

Zajadasz się przepysznymi bombonierkami, które dostałaś od swojego chłopaka. Oj, chyba przybierzeż przez to na wadze.

Ale co tam!

Raz się tyje!

Stiles:

No cóż, tobie pozostało jedynie pozamiatać płatki róż, konfetti, posprzątać balony, rozwalony tort na środku salonu, kapelusze mariachich, odprowadzić z powrotem flaminga do zoo i ugasić palącą się w kuchni makietę wieży Eifla.

Zapamiętać: przed następnymi walentynkami - wyjechać z miasta.

Najlepiej z kraju.

Stiles cię wszędzie znajdzie...

I jego flaming też.

Liam:

Musisz odnaleźć drogę powrotną do domu. Niestety podczas romantycznej, walentynkowej randki w lesie, twój chłopak zauważył królika i pognał za nim jak oszalały.

Nigdy więcej spotkań w lesie podczas pełni.

Theo:

Eh, zbytnio się nie postarał. Spędziliście wieczór na oglądaniu dennych filmów.

Zawsze mogło być gorzej.

Na przykład, wysłuchiwanie "My heart will go on" w wykonaniu hiszpańskich muzyków, jak w przypadku Stilesa.

Greenberg:

I tu was zaskoczę.

































Zapomniał o walentynkach.

Isaac:

Poranna pobudka w towarzystwie drugiej połówki? Nie ma nic lepszego, jak widok twojego szczęścia w wyśmienitym humorze.

I zrobione przez niego śniadanie dla ciebie.

teen wolf boys ▪ imagify i preferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz