Liam: ogólnie sprawa wygląda tak
Louis: dostałem od kogoś walentynkę i nie wiem od kogo
Zayn: logiczne, przecież to któraś z fanek musiała wysłać
Louis: niby tak, ale poczekaj aż przeczytam Ci treść
Niall: szykuję się Ciemniejsza Strona Tomlinsona
Harry: właśnie kto idzie ze mną do kina?
Zayn: nie zamierzam patrzeć na ciebie kiedy się masturbujesz.
Harry: weź zamknij się...
Louis: "Louis od zawsze byłeś pizdą. W sumie to śpiewałeś jak żaby, ale po mutacji twój głos zmienił się w głos nieżywej żaby. Serio. Nie mam na celu obrazić cię w tej walentynce, bo w końcu jest święto zakochanych, więc. I Love you. Dobra nie ważne, wracając do konkretów. Wiesz, że jeśli masz twarz rozjechanego pekińczyka, nie oznacza, że jesteś nikim. Kurde, dobra umiesz jedynie wkurwiać ludzi, więc kimś musisz być, ale pamiętaj moja droga walentynko: Nigdy nie zostawiaj odblokowanego telefonu, bo JAKIM TRZEBA BYĆ CHUJEM, ŻEBY TRZYMAĆ MOJE NAGIE ZDJĘCIA W TELEFONIE. Z poważaniem twój cichy wielbiciel, suko. PS: to nie walentynka, nikt Cię nie kocha. Z kolejnym poważaniem Ćma, twoi znajomi nie żyją, jesteś kolejny."
Niall: Jezu Ćmo też cię KC
Zayn: Heh, trochę zawyłem
Louis: przyznawać się która pizda to napisała!
Liam: ja to się zastanawiam
Liam: CZY TY FAPUJESZ PRZY NASZYCH ZDJĘCIACH?!
Zayn: przy czymś w końcu musi, nie sądzę, żeby ktoś byłby na tyle głupi, żeby umawiać się z tym ziemniakiem
Louis: ale nie rozumiem! przecież, ja nie mam żądnych gołych zdjęć
Louis: no dobra, może własne, ale chyba każdy je ma
Harry: nie
Zayn: zdecydowanie nie
Niall: mam jedno bo z Liam'em założyłem się, że mam większego, więc, żeby nie pokazywać ich sobie na żywo, to zrobiliśmy zdjęcia i sobie wysłaliśmy
Liam: ja pierdole, Niall...
Liam: miałeś gębę na kłódkę trzymać...
Niall: aaaa, no faktycznie
Niall: e tam :D
Zayn: czyje się normalny, serio
Louis: ale kurwa
Louis: który to napisał!
Harry: bym się przyznał, ale to nie ja
Liam: ja też, nie warty jesteś listu i mojego czasu
Zayn: nie wale tych tynków
Louis: Niall?
Niall: co?
Louis: to ty to napisałeś?
Niall: nie ja jestem bardziej kreatywny, a to trochę słaby list
Louis: wiem, że to ty
Nial: nie!
Ćma: To ja to napisałam. Wszyscy zginiecie frajerzy
Ćma: Życzę miłego popołudnia
Ćma: puki żyjecie
___________________________
Miało być na ty tynki, ale jakoś tak zapomniałam
Dostalyście walentynkę? Mój kolega mnie kocha, bo napisał do mnie, że dałby mi różę albo czeko, ale nie ma kasy, aww
Czujecie ta chemię?
Bo ja nie.
YOU ARE READING
Texting ✉️ || 1D
FanfictionNienormalny czat, (jeszcze bardziej) niepoważnych ludzi.