prolog

122 5 1
                                    

Odkąd wilkołaki ujawnili swoje istnienie nic już nie jest takie same. Śmierć, głód i brud towarzyszy nam na każdym kroku. Ludzie zostają wpychani do więzienia za najmniejsze przewinienie. Zbiorowe śmierci towarzyszą nam codziennie, jak i codziennie giną kolejni ludzie, a w tym my zbuntowani. Pamiętam, że przystąpiłam do nich w wieku 16 lat. Nie miałam się gdzie podziać, a że nic mi już nie pozostało postanowiłam do nich dołączyć.

Zbuntowani to grupa ludzi, całkiem spora mająca na celu odzyskanie starego, dobrego i jakże beztroskiego życia. Wszyscy co tutaj są dobrze wiedzą, że lada moment można stracić nic innego jak życie.

Pamiętam dobrze ten moment, kiedy pewnego spokojnego dnia obcy ludzie wtargnęli do mieszkania, dosłownie wyrzucając nas z niego na bruk. Nas mam na myśli mnie, moich rodziców i dwóch moich braci.

Ludzie nie wiedzieli co się wokół nich dzieje, do czasu kiedy wszedł on.

Przywódca tych bestii.

Od tamtej pory moje życie zamieniło się w koszmar.



__________________________________________________

Dzieeeeń Dobry, a może Dobry Wieczór :P

Tak oto pojawia się u mnie książka o wilkołakach.

Jak ktoś nie wie, to teraz będzie, uwielbiam fantasy, dlatego rozdziały będę pisała z dużą przyjemnością. I od razu zaznaczam, jeżeli ktoś się mnie spyta, dlaczego dopiero teraz fantasy, a nie wcześniej, to szczerze powiedziawszy nie wiem xd

Może dlatego, że zaczyna się rok szkolny i teoretycznie wszyscy, by powiedzieli, że w wakacje powinno się pisać książki,bo ma się dużo czasu wolnego. Tak ja tego nie popieram, bo dla mnie wakacje są do odpoczynku i spania do 12. Przynajmniej w moim przypadku XD

 Co do rozdziałów nie wiem, kiedy będę je wstawiała, ale na pewno raz w tygodniu :P

 Życzę wszystkim dobrego wieczoru, jak i hmm.. dobrego startu w nowej klasie ;p

PS. okładka chujowa, dobrze o tym wiem, jest późno, a ja chciałam już to wstawić, dlatego dopiero jutro pojawi się jakaś ładna

Czarny PanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz