No tak. Teraz to się naprawdę stresuję! Kurczę...boję się. Co jeśli mnie nie polubią? Ehh nie mam czasu na myślenie! Przecież za pół godziny muszę być w szkole!
Udałam się do łazienki, ogarnęłam się, rozczesałam moje długie brązowe włosy, zrobiłam lekki makijaż, który podkreśla moje zielone oczy. Szybko pojechałam do garderoby, aby ubrać się na galowo. Na szyję założyłam złoty naszyjnik z księżycem.
Dostałam go od moich znajomych. Jak ja za nimi cholernie tęsknię... od tamtej pory ubieram go codziennie. Jestem im wdzięczna, że się ode mnie nie oddalili.
Po moich rozmyśleniach pożegnałam się z rodzicami i wyszłam a raczej wyjechałam z domu, poprzednio zabierając czarną, małą torebkę.
Po 5 może 10 minutach dojechałam na miejsce. O matko ale ta szkoła jest duża! No to super będę się męczyć... postanowiłam, że pójdę do środka. Nagle podchodzi do mnie jakaś ładna, niebieskooka blondynka .
- Hej! Jestem Alice. Mów na mnie All. To ty jesteś nową uczennicą w naszej klasie! - wystraszyłam się, ale po chwili się uspokoiłam.
- Hej. Ja jestem Jess. Znaczy... ty chodzisz do III b?
- Tak. Czyli, witaj w naszej szkole! Choć. Pokażę Ci gabinet dyrektorki. Jeśli chcesz możesz ze mną siedzieć. - Widać jest bardzo towarzyska. Myślę, że się zaprzyjaźnimy
- Jasne, chętnie. Dziękuję. - serdecznie się uśmiechnęłam.
Weszłyśmy, a raczej All weszła a ja wjechałam do szkoły. Przy drzwiach stała banda chłopaków. Jeden brunet z brązowymi oczami puścił mi oczko... jejku ale on jest słodki! Nie, nie, nie Jess nie myśl tak! On jest na sto procent zajęty!
- Ten, co się do ciebie szczerzy to Alex. Chodzi do III c. - uśmiechnęła się dziewczyna.
- Ma dziewczynę? - wypaliłam. Alice zaczęła się ze mnie śmiać i próbowała wydusić z siebie odpowiedź :
- N...Ni...Ni..Nie - mówiła przez śmiech. No tak pierwszy dzień w szkole a ja już tylko o chłopakach myślę.
Nagle... Nie, nie, nie! On tu idzie!
- Hej All. - powiedział do mojej przyjaciółki. - A my się chyba jeszcze nie znamy? - słodko się uśmiechnął. Jejku! Ale cudny uśmiech!
- H...hej. no chyba nie. Jestem Jessica, lecz mów do mnie Jess. - zająkałam się.
- Piękne imię. Do jakiej klasy będziesz chodzić? - Jego oczy są cudne!
- Dziękuję. - Zarumieniłam się. - do III b - posłałam mu uroczy uśmiech.
-Dobra pa Alexis my lecimy! - powiedziała All.
Poszłam do pani dyrektor. To bardzo miła osoba. Powiedziała mi, jak wyglądają tutaj lekcje i ogólne podobne rzeczy.
Ludzie w mojej klasie są wspaniali. No może oprócz pewnej dziewczyny. Natalie. Krzywo się na mnie patrzyła. Ciekawe, czy to z powodu wózka, czy z powodu Alexa...
Po rzeczach oficjalnych w klasach byliśmy wolni. Ja poszłam z moją przyjaciółką na lody! Okazało się, że jesteśmy bardzo do siebie podobne. Zbliżyłyśmy się do siebie. Gdy zjadłyśmy deser, zaprosiłam All do siebie.
Moi rodzice bardzo się ucieszyli na widok mojej nowej koleżanki.
Oglądałyśmy jakieś romansidło, a gdy All udała się do domu, posprzątałam, ogarnęłam się i spakowałam wszystkie potrzebne rzeczy do szkoły. Po 5 minutach zasnęłam...
CZYTASZ
Potrzebuję pomocy...
Teen FictionHistoria pewnej dziewczyny, która po wypadku porusza się na wózku inwalidzkim. Są małe szanse, że zacznie chodzić. Czy rehabilitacja jej pomoże? Czy rodzina będzie ją wspierać? Czy uda jej się wrócić do normalnego życia?