Zostań jeśli kochasz

THREE

Na plaży byli juz wszyscy po przywitaniu się usiadłam koło mojej przyjaciółki Victory ale wszyscy mówią na nią Vi kocham ja bardzo i wiem ze mogę zawsze na nią liczyć. Na przeciwko mnie siedział Cam a do niego kleiła się Samantha( nie nawidzę plastika)... Czy wspominałam juz wam wcześniej ze kiedy byliśmy młodsi czułam coś do Camerona, jednym słowem kochałam go. Kiedy chciałam mu to wyznać zobaczyłam jak całuje się z jakaś dziewczyną z jego klasy i tak właśnie uciekłam z tamtąd a on nigdy się o tym nie dowiedział. Minęło wiele czasu i jesteśmy przyjaciółmi jak przed tem chodź ja nadal coś do niego czuję. Wiedzą i tym tylko Nath i Vi dwójka moich najlepszych przyjaciół.. Cameron jest bardzo przystojny i nie dziwie się ze każda dziewczyna do niego lgnie ale on jest jak mój brat obydwaj raczej nie preferują związków a dziewczyny maja na jedna noc .... Przyjaciele ehhhh

- Gapisz sie na niego - zaśmiała się Vi tym samym wyrywając mnie z rozmyśleń o nim

- Nawet nie wiesz jak ta Samantha mnie denerwuje tym ze się do niego klei- wzdycham - ale przecież jesteśmy tylko przyjaciółmi

- Wiem ze ci trudno ale ja nadal sądzę ze powinnaś mu powiedzieć, może zmądrzeje - stwierdza

- No co ty nie powiem mu wole żeby było tak jak jest niż miałabym zniszczyć wszystko- odpowiadam Vi zerkając na dwójkę przede mną

- Jak chcesz ale wiesz...

- Tak tak Vi wiem - urywam jej w połowie zdania a ona kręci głowa i cicho chichocze

- Idziemy po piwo - pytam dziewczyny a ona tylko przytakuje

Kiedy wstajemy z naszych miejsc i kierujemy się w strona mojego brata i Chrisa( jeden z naszych kolegów). Kiedy Vi zauważa mojego brata dziwnie się spina. Postanawiam teraz to zostawić i zapytam ja o to pózniej

To na razie tyle do następnego kochani ❤ Liczę na was