FOUR

1.9K 57 3
                                    

Kiedy wzięłyśmy z Victoria po piwie usiadłyśmy znowu przy ognisku a chłopaki poszli za nami

- Może zagramy w butelkę, kto jest za ? - zaproponował wszystkim Chris

Wszyscy jednogłośnie zgodzili się, wiec chłopak wziął jedna z pustych butelek i zaczął nią kręcić. Wypadło na Samanthe która zrobiła słodki uśmieszek i podniosła sie ze swojego miejsca kierując sie w stronę Chrisa. Usiadła mu na kolanach i natychmiast wpiła sie w jego usta. Spojrzałam w tym momencie na Camerona ale wydawał sie nie wzruszony ta sytuacja. Po chwili złapałam z nim kontakt wzrokowy, a on posłał mi szczery i ciepły uśmiech, ktory widziałam dzieki rozplanemu ognisku. Od razu odwzajemniłam uśmiech. Po paru kolejkach kręcenia butelka przedmiot trafił w ręce Cama na moje szczęście i nie szczęście trafił na mnie . Spojrzał na mnie wyczekująco a ja tylko uśmiechnęłam sie i wstałam podchodząc do niego i siadając mu na kolanach. On objął swoimi dużymi, ciepłymi dłońmi moja twarz i przybliżył sie do mnie wpijając w moje usta. Całowaliśmy sie powoli lecz z pasja i uczuciem. Po chwili oderwaliśmy sie patrząc sobie prosto w oczy. Nie wiedziałam co ze sobą zrobic wiec wiec pospiesznie wstałam i zaczęłam sie kierować w stronę skał( to moje ulubione miejsce lubię tam siedzieć i myslec) kiedy juz tam dotarłam usiadłam na jednej n nich  pod kulilam  nogi i schowałem twarz w dłonie. Po dłuższej chwili usłyszałam głos Camerona

- Bianka czy cos sie stało? Czemu uciekałas ?

Zostań jeśli kochasz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz