8.Kiedy przez przypadek upadnie na Ciebie, w dość niezręcznej pozycji...

5.9K 203 82
                                    

  A więc, zapraszam do czytania i mam nadzieje, że się spodoba!! ^^  

INFORMACJA PARAFIALNA!!!

Chciałam was tylko poinformować, iż kakaotalk z BTS, pojawi się gdy skończę reakcję, a skończę  je gdy będzie ich prawdopodobnie 40 części^^

Jimin

-Byłaś razem ze swoim chłopakiem sama w dormie. Wchodziłaś po schodach, za Jimin'em, zmierzając do waszego pokoju, po Twój telefon, który tam zostawiłaś, oraz bluzę Jimin'a.  Mieliście zamiar iść na spacer po Seulu . W pewnym momencie, na ostatnim schodku, wywróciłaś się o rozwiązaną sznurówkę. Poleciałaś na Jimin'a, tak, że leżałaś na nim. Na Twoje policzki wkradł się czerwony rumieniec. Chłopak natomiast, wykorzystał tą sytuację i przewrócił Cię, tak, że to teraz ty byłaś pod nim. Zaczął Cię namiętnie całować. Gdy znudziły mu się Twoje usta, zjechał niżej na Twoją szyję i obojczyki zostawiając tam parę malinek, nie zapominając o dekoldzie.

-Jagiya......dzisiaj nici ze spaceru.....-szepnął uwodzicielsko Jimin, po czym wrócił do przed chwilą wykonywanej, przez niego czynności. (Dalsza część została ocenzurowana XDD)  

 (Dalsza część została ocenzurowana XDD)  

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(OMG...czy tylko ja, jak patrzę na te jego zdjęcia, mam stado motyli w brzuchu i robi mi się gorąco?) XD

Jungkook

Byłaś ze Swoim chłopakiem, w wesołym miasteczku. Bardzo bolały Cię nogi od chodzenia, więc Jungkook wziął Cię na barana . W pewnym momencie, Kook potknął się o kamień i runął razem z Tobą na ziemie. Ty miałaś szczęście, ponieważ wylądowałaś na chłopaku i miałaś miękkie lądowanie. Natomiast chłopakowi pod Tobą, ten upadek musiał sprawić nie mały ból.....Po chwili leżenia na chodniku Jungkook zorientował się, w jak niezręcznej sytuacji jesteście i na jego policzki wpłynął czerwony rumieniec , jak i na Twoje.                                                                                 -Ehm.....prze-przepraszam Jagiya......t-to moja wina.....-wstał, otrzepał się, po czym od razu pomógł Ci wstać           

-Ummm.....n-nic nie szkodzi......-odpowiedziałaś nie pewnie. Po chwili wybuchnęliście śmiechem z zaistniałej sytuacji. Pomimo, iż byliście razem, takie sytuacje często miały miejsce, lecz po chwili, zawsze przeobrażaliście to w żart i śmialiście się ze swojego zachowania.

 Pomimo, iż byliście razem, takie sytuacje często miały miejsce, lecz po chwili, zawsze przeobrażaliście to w żart i śmialiście się ze swojego zachowania

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Reakcje | BTS ✏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz