Ballada o pizzy - Szparagi

22 6 0
                                    

1.
Ciągle myślę o tobie, ty w mojej głowie, rozumiesz mnie bez słów.
Wszędzie czuję twój zapach, mijają lata, a ja dalej czuję głód.

Kawałek po kawałku, jesteś moją układanką, choć zimny o poranku nic tak nie smakuje jak ty y y y.

Ref.
Nie chcę żadnej rucoli, dajcie mi peperoni. Przez żołądek do serca a.
Nasz miłość jak cheddar ciągnie się aż do nieba. Przez żołądek do serca.

2. Jesteś warty każdej ceny, wiem że nigdy się nie zmienisz, nie zapomnisz o rocznicy przecież obchodzimy tylko Dzień Pizzy.
Z twoich ust nie padnie kłamstwo, chcę Cię więcej z każdą warstwą. Nawet gdy nie jestem w sosie ty nadrabiasz za nas dwoje.

Kawałek po kawałku, jesteś moją układanką, choć zimny o poranku nic tak nie smakuje jak ty y y y.

Halo? Przejdziesz do mnie?
Kiedy będziesz? Aha, no dobrze, czekam na ciebie.
Tak. Dzisiaj z podwójnym serem.

Ref.
Nie chcę żadnej rucoli, dajcie mi peperoni. Przez żołądek do serca a.
Nasz miłość jak cheddar ciągnie się aż do nieba. Przez żołądek do serca.


Cama

Karaoke SzokoladziarekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz