*10*

67 9 1
                                    

Calum: Dostaliście zaproszenia na ślub Gemmy Styles???
Luke: Tak!
Michael: No, chyba wczoraj przyszło
Ashton: Ej, a ja nie dostałem!!!
Luke: Hahahaha pewnie ma już dość ciebie bo ciągle ją męczysz i jej się narzucasz???
Ashton: Jesteś w błędzie Luki!
Calum: To dla czego nie dostałeś co???
Ashton: Drodzy Pizdokleszczowie mam zaszczyt zaprosić was i waszych partnerów (lub partnerki) na ślub Gemmy Styles i MÓJ
Michael: Czekaj! Jak???
Ashton: Pamiętacie jak ostatnio zniknąłem na dwa dni???
Calum: No coś takie kiedyś było
Luke: Ale to nic nadal nie wyjaśnia
Ashton: Był pewien październikowy poranek w (prawie) zawsze słonecznym Sydney
Michael: Do rzeczy Ash!
Ashton: Jakoż, że Michael z Lukiem urządzali orgie w basenie, a Calum wraz z Liz (tak Hemmings twoją matką, a nie psem) zniknął na strychu
Luke: Calum!!! Znowu dobierałeś się do mojej matki???
Calum: Sama chciała serio mówię! Mówiła: przecież mnie za księżniczkę no to ją przebrałem
Ashton: Kontynuując, jakoż, że byłem nie potrzebny wybrałem się do domu Larrego wiecie ten taki z tym purpurowo-miodowym kwiatkiem pod drzewem obok fontanny
Michael: Serio Ash??? Ty wiesz jaki oni mają kwiatek pod drzewem obok fontanny???
Ashton: Tak ale to nie jest teraz ważne, więc wszedłem do ich domu bez pukania bo ja taki sassy i bad czasem naked wiecie o co chodzi?? Wracając no to wchodzę i widzę kopulujących przyjaciół na stole w korytarzu
Luke: Od kiedy oni mają stół w korytarzu nie dawno mieli tam doniczkę
Michael: Serio Luke będziesz się o to kłócił???
Ashton: Dobra i ja wtedy nie chcąc im przeszkadzać przebiegłem obok i pobiegłem na ich strych w piwnicy
Calum: Tylko Ash jest na tyle mądry, że aby nie przeszkadzać przechodzi obok... Gratuluję
Ashton: Diziękuję, a tak wgl to o czym  ja wam opowiadałem???
Luke: Jak to się stało, że bierzesz ślub z Gemm'ą
Ashton: No tak no to tak w chodzę na ten strych w piwnicy i patrzę, a tam słoik z dżemem, więc otwieram go, a to się okazuje, że to nie dżem a Stylem i wyskoczyła z tego słoika Gemm'a
Michael: A jaki to był słoik???
Ashton: Nie pamiętam dokładnie, ale chyba taki okrągły dobra kończąc to następnego dnia ona mi się oświadczyła i tak za miesiąc biorę ślub KONIEC!
Luke: Wow to było wow
Luke: Gratuluję i szczęścia
Calum: Idioci
14:23
Michael: Idioci
14:23

Stupid Messenge / 5 sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz