Little Cat

1.3K 29 0
                                    

Anonim:Hmmm masz prompty powiadasz no to prosze Larrego? Tak! Jakąś uroczą scenke z Harrym i kotami!

Wszedłem powoli do sklepu popijając kawe.

Gdy dotarłem na zaplecze ściągłam płaszcz, szalik rękawiczki oraz czapke.

Wziąłem plakietke ze swoim imieniem, związałem włosy i ruszyłam do kotków.

Luna i Garfild jak zwykle czekali na mnie przy szkle. Wszedłem na ich wybieg.

Kotki podeszły do mnie i zaczęły sie do mnie przymilać prosząc o jedzenie. Z uśmieszkiem dałem im o to co prosiły poczym poszłem zrobić to samo na każdym wybiegu.

Zbliżała się 18 czyli 3 godzina pracy. Siedziałem dziś do 22 więc poszłem na zaplecze po sałatke kebawową.

Gdy zjadłem posiłek dzwoneczek przy drzwiach zadzwonił oznaczający klienta więc szybko weszłem za lade.

Osobami które weszły okazali się czarno włosy mulat i nie wysoki szatyn . Nie powiem obaj przystojni jednak ten drugi do ideał.

Uśmiechnęłam się w ich stronę a chłopcy odwzajemnili

-Witam w Świecie Kotów ja jestem Harry w czym moge pomóc?-powiedziałem regułke

-Hm szukam kota-oznajmił ten wyższy i podszedł do jednego z wybiegów.

Uważnie obserwowałem szatyna który ze znudzeniem patrzył w telefon. Był uroczy.

Musiałem zrezygnować z dalszego obserwowania chłopaka i podszedłem do mulata.

-Znalazł już pan tego właściwego?

- Tak..ten tu co o nim myślisz Louis?- wskazakł na białego tłustego kocura o imieni Puszek a szatyn podniósł wzrok i pokiwał głową

-Spoko Zayn

Chłopak o imieniu Zayn znów przylepił sie do szyby, a ja podszedłem do Louisa

-A tobie w czymś pomóc?-na co pokiwał głową

-Dałbyś sie zaprość na kawe jutro na przykład?

-Randka?-zagryzłem warge na co chłopak pokiwał głową-z miłą chęcią Lou

PromptyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz