Dziś również krótki rozdział ;-;
Ale...
Dziś postaram się wrzucić jeszcze jeden rozdział ^^
---
* Tydzień później, piątek *Stałam na lotnisku i czekałam na swojego chłopaka. Oliver przed chwilą wyladował.
Z Luke'iem zrobiliśmy dziś sobie wolne od pisania scenariusza. Brakowało nam tylko jednej sceny, bo intensywnie pisaliśmy przez cały tydzień scenariusz, który mieliśmy oddać w najblizszy wtorek.Niecierpliwiłam się już trochę. Spojrzałam na zegarek w telefonie. Osiemnasta trzynaście.
Nagle zauważyłam znajomą sylwetkę. Pomachałam chłopakowi, a ten po chwili był już przy mnie.- Nareszcie.- przytuliłam się do szatyna.
- Stało się coś? - przytulił mnie mocno do siebie.
- Stęskniłam się po prostu.- odsunęłam się kawałek od niego.
- Ja też. - Oliver złączył nasze usta w czułym pocałunku.
- Idziemy gdzieś? - zapytałam, kiedy odsunęliśmy się od siebie.
- Renee... Nie chce mi się. Najchętniej pojechał bym do domu i położył się spać.
- Aha...- powiedziałam trochę zawiedziona.
- Nie smuć się. - powiedział chłopak.
- Nie smuce się.
- Jutro się spotkamy. Ok?- powiedział patrząc na mnie.
- Nie mogę jutro.- westchnęłam.
- Czemu?- zmarszczył brwi.
- Z Luke'iem będziemy kończyć scenariusz.
- Teraz będziesz cały czas z nim się spotykać?! On jest ważniejszy ode mnie?!- powiedział z furią w głosie.
- Zrozum. Chce zdać.
- Na pewno są jakieś inne sposoby.
- O to chodzi właśnie, że nie ma.- wrzasnęłam, a kilkoro ludzi spojrzało na nas - Ale ty tego nie rozumiesz.
- Rozumiem wszystko, ale tego typa nie trawie!
- To zacznij go chociaż tolerować, bo to mój znajomy.
- Zanajomy?- prychnął- A może twój kochanek?
- Słuchaj. Nie ma sensu kontynuować tej rozmowy. Rób co chcesz, ja wracam do domu.- fuknęłam wymijając go i idąc do wyjścia.
Nie poszedł za mną.
Wyciągnęłam telefon z kieszeni i wybrałam numer April. Odebrała po kilku sygnałach.
- Słucham?
- Robisz coś?
- Em... Stało się coś?- zapytała unikając mojego pytania.
- Powiedzmy, że pokłóciłam się trochę z Oliverem. Możemy się spotkać?
- No nie bardzo... Z Christianem wyjechaliśmy na weekend.
- Kurwa.- warknęłam - Dobra. To ci nie przeszkadzam. Pa.- rozłączyłam się zanim usłyszałam odpowiedz.
Włożyłam telefon do kieszeni spodni i wyszłam z lotniska. Ruszyłam w kierunku swojego domu. Miałam straszną ochotę coś porobić, a nie siedzieć w domu i się nudzić, ale nie miałam z kim. Z Oliverem się pokłóciłam, April i jej chłopak wyjechali z miasta... Zostali mi jacyś znajomi z którymi wiedziałam, że nie będzie zajebiście tylko co najwyżej okey... W tym momencie pomyślałam o Luke'u...
"Pewnie jest zajety"- pomyślałam kiedy trzymałam już telefon w ręku. W tym momencie jak na zawołanie zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na wyświetlacz.
- Luke?- spojrzałam zdziwiona. Przecież wiedział, że dziś jestem zajęta. Po chwili odebrałam telefon.
- No nareszcie!- powiedział zdenerwowany - Możesz ogarnąć swojego chłopaka? Zaczął do mnie wypisywać jakieś sms'y i wydzwaniać.
- Przepraszam cię za niego.- westchnęłam.
- Nie przepraszaj tylko ogarnij go, bo mu krzywdę zrobię.
- Zaraz do niego zadzwonie.
- Ty nie miałaś być teraz z nim?
- Miałam, ale się pokłóciliśmy. Nic ważnego.
- Dobra. Nie wnikam. Widzimy się jutro?
- Tak.
- Dobra to pa.
- No pa.- rozłączyłam się i wybrałam od razu numer Olivera.
- Czego?
- Słuchaj. Opanuj się i przestań wysyłać sms'y do Hemmings'a.
- Zrobię co będę chciał. - rozłączył się.
"Gorszy niż dzieciak."- pomyślałam wciskając telefon do kieszeni.
Po niedługim czasie byłam w domu. Cały wieczór spędziłam na oglądaniu filmów i jedzeniu popcornu.
---
Jak wam się podoba rozdział?
Inne opowiadania:
► Hooligans || Z.M.
► Hooligans: Life is Brutal || Z.M. *
► Hooligans: Life is Hard || Z.M (sequel Hooligans) **
►Random Knowladge || Z.M.
► Wyzwanie: Psychiatryk
* Sequel Hooligans Epilog 2 (Dodatek XD)
** Sequel Hooligans Epilog 1 (Oficjalna kontynuacja)
YOU ARE READING
Akt Miłości || L.H.
FanfictionCo się dzieje kiedy nauczyciel przyłapuje uczniów na ściąganiu? Stawia im jedynki, prawda? A co jeśli znajdzie inny sposób na ukaranie uczniów? Tym razem niestety nauczyciel postanowił skorzystać z drugiej opcji... Część...