Impreza

16 2 2
                                    

-NIESPODZIANKA!!!!

Aż podskoczyłam. Naokoło mnie stali wszyscy znajomi ze szkoły. Z samego przodu stały Laura, Hania i Julka trzymając w rękach balony w kształcie numeru 16.

Hania miała na sobie szarą rozkloszowaną spódnice do kolan, w różowe kropki. Do tego pastelowy różowy t-shirt włożony w spódnice. Na nogach miała czarne szpilki a włosy miała spięte, i miała zrobiony lekki makijaż.
Laura miała na sobie od pasa w dół rozkloszowaną czerwoną sukienkę. Do tego założyła czerwone szpilki. Włosy miała rozpuszczone i pofalowane. Do kompletu miała idealnie zrobiony makijaż.
Julka zaś założyła jasno fioletową sukienkę która idealnie przylegała do jej ciała. Na nogach o dziwo miała fioletowe szpilki. Nigdy ich nie nosiła. Włosy miała spięte w koka, a do tego była ślicznie umalowana.

-Ale...ty mówiłaś że masz savar vivr,ty...jesteś w Londynie a ty...masz lekarza..-zaczęłam się jąkać. Nie mogłam pojąć że dziewczyny zrobiły tą całą imprezę dla mnie przy tym mnie okłamując.

-Naprawdę nic się nie domyśliłaś??! Przecież Laura prawie parsknęła śmiechem jak z tobą gadała.-powiedziała zdziwiona Julka.

-Dobra teraz nie czas na pogaduszki tylko jedziemy do klubu!!-wykrzyknęła Hania.

Jak zwykle szalona.

Hania otworzyła drzwi samochodu i weszła na tylne siedzenia. Za nią podążyły także Julka i Laura.

-Reszta jedzie swoimi samochodami bo ja nie dam rady zabrać wszystkich!!!-krzyknął przez okno Piotrek.

Chwile później ruszyliśmy samochodem do najlepszego klubu w mieście. Byłam tym wszystkim strasznie zaskoczona ale czego się spodziewać po dziewczynach??!!

Gdy dotarliśmy do klubu Piotrek zaparkował nie daleko. Podszedł do moich drzwi otwierając je i podając mi rękę do wyjścia. Był przystojny. I to bardzo. Kiedyś słyszałam że praktycznie wszystkie dziewczyny są w nim zakochane. Ja byłam tylko delikatnie zauroczona.

Z moich myśli wyrwał mnie krzyk Hani:

-Czas się zabawić!!!

Nie wiem co mam o tym myśleć.

Po chwili Hania złapała mnie za rękę i pociągnęła do wejścia. Wiedziałam że będzie dużo ludzi bo na dworze stało już ich dość sporo. Podeszłyśmy do kolejki i zaczęłyśmy się przez nią przepychać. Podeszłyśmy do ochroniarza. Ten spojrzał na nas pytająco. Spojrzałyśmy na siebie porozumiewawczo po czym wyjęłyśmy portfele. Z nich wyciągnęliśmy karty które przepuszczały nas na wszystko. Tatowie nam je zrobili żebyśmy nie musiały czekać w kolejach.

Facet przyglądał się kartą po czym od razu otworzył bramkę.

Weszłyśmy do środka po czym uderzył w nas zapach alkoholu i papierosów. Od razu podeszłyśmy do baru i zamówiliśmy drinki.

Powiem wprost. Nigdy się tak dobrze nie bawiłam. Upiłam się jak nie wiem, i mam gwarantowanego kaca. Całą noc tańczyliśmy i piliśmy. Koło 4 nad ranem wróciłam do domu i od razu poszłam spać...

Nowe opowiadanie?? Już od dawna miałam ten pomysł ale ciągle zapominałam spytać @Calry__Herondale o zgodę. Bardzo bardzo przepraszam czytelników "Jak to jest...?" i "Treat you better". Na moją nie obecność w Wattpadzie wpłynęły ferie,szkoła,choroba i do tego wszystkiego zupełnie straciłam wenę!!! Już nie długo postaram się napisać nowy rozdział z każdego opowiadania.
Podobało się ??

It's my lifeWhere stories live. Discover now