~ She|He ~

18 4 7
                                    

Obudziłam się. Dzisiaj nie miałam jakiś dziwnych erotycznych snów. Wiec to nawet i lepiej.

Gdy chciałem wstać z łóżka coś mnie zatrzymało.
Moją talię obejmowała ręka. Dokładnie tak jak w moim drugim wczorajszym śnie.

Po chwili jednak dopiero przypomniałam sobie, że przyleciał do mnie Charlie.
Odwróciłam się w prawo aby zobaczyć czy aby na pewno jest to on.
Był to blondyn.
Blondyn którego nie wiedziałam już bardzo długo.
Tak strasznie za nim tęskniłam.
Od razu się do niego przytuliłam. Nie było to chyba moim najlepszym pomysłem ponieważ chłopak wtedy się obudził.

To co mówią w języku angielskim
To co mówią w języku polskim

- Dzień dobry Księżniczko.

-Charlie -pomachałam chłopakowi ręką przed oczami - jesteśmy w Polsce wiec mówmy po polsku okey?

- Ale możemy też po angielsku. Dzięki temu go trochę podszkolisz

- Charlie noo

- Po prostu nie umiem już mówić w tym języku. Dawno się nie uczyłem ani nie mówiłem - odpowiedział mi patrząc się gdzieś w ścianę

- No dobra będziemy mówić po angielsku. Ale teraz chodź bo przydałoby się ubrać - powiedziałam wstając z łóżka. Może to nie jest taki zły pomysł. Charlie ma rację podszkolę swój angielski no i poza tym to nie jest powód żebym była na niego zła.

Chłopak powtórzył moje ruchy i udał się do walizki najprawdopodobniej po swoje ubrania. Ja natomiast udałam się do szafy i wybrałam spodnie z wysokim stanem i czarną bluzę z kapturem.

Przebrałam się w łazience w moim pokoju, chłopak natomiast poszedł do tej na korytarzu.

Rozczesałam włosy i pomalowałam rzęsy. Następnie ubrałam się w strój i udałam do kuchni gdzie leżał już talerz z przygotowanym śniadaniem - naleśniki.
Zjedliśmy śniadanie w ciszy. Nie była to jakaś nie komfortowa cisza. Wręcz przeciwnie. Przez cały posiłek liczyłam w głowie ile jeszcze mogę zjeść kalorii i jak się ich pozbyć. Gdy zjadłam jednego naleśnika odstawiłam talerz do zmywarki mówiąc 'dziękuję'.

Po skończonym posiłku poszliśmy nad jezioro.
Dzień mieliśmy zaplanowany dokładnie tak jak wczorajszy.
Gdy szliśmy w wybrane miejsce zaczęliśmy układać jakieś rymy i śpiewać piosenki.

Wtedy do głowy wpadł mi tekst :

Cicha noc,
Mało zdarzeń
Krzyczy ktoś

Zaśpiewałam to na głos. I powiem wam ze wyszło mi całkiem okey.
Charlie po chwili dodał coś swojego :

Z wielkim strachem
Szuka cie
Nie wie gdzie

Ja popatrzałam się na niego i dokończyłam :

Jesteś tu
Patrzysz w ziemię
Kilka słów
Gubi ciebie
Powiedz mi

19 GRUDNIA  L.D / BaMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz