3# WF

16 0 0
                                    


                                                                
PI PI PI ! 7;20  no przynajmniej dzis się nie spóźnie
-Ej ruda zaraz się potkniesz!
i tak nie zwracam uwagi (na na na na na ,tak próbuje nie  słuchać tych wyzwisk.)
Gdy weszłam do klasy:
-Dzień dobry ,                                                                      (powiedziałam)
- Dzień dobry Kim usiądź w wolnym miejscu , 
-Tu nie usiądziesz!
-tu zajęte
-nie
I zazwyczaj trafia mi sie usiąść na końcu . Jeszcze dziś tylko została fizyka ,wf,chemia, języki i geografia . Mam nadzieję nie zdążę się dziś upokożyć .Jest 10;30 i WF najgorszy przedmiot, zawsze dziewczyny w szatni sie razem przebierają ,ale ja i tak wychodze, przebieram sie w łazience w miejscy gdzie nikt mnie nie upakaża, chociaż i tak czasem sie zdażało.
Po wf, nareście! Ide sie przebrać i patrze ale nie ma moich ubrań (tego się obawiałam) rozglądałam sie wszędzie ale nie mogłam znaleźć .Oczywiscie nie chciałam sie skarżyć, bo by pół szkoły o tym wiedziało ,więc  sama sobie poradziłam .Dobra jakoś znalazłam ubrania .Teraz chemia  ,w czasie lekcji nagle słyszę; PUK PUK! powoli otwierały sie drzwi i weszła moja mama .

"Szczęście Istnieje,,Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz