Dziś rano niespodziewanie przyszła Jessica:
- HEJ!
-Jejesica???
-tak !!!
-przepraszam, że mnie wczoraj nie było ,byłam u dziadków daleko .A o tym , że jesteś w szpitalu dowiedziałam sie też wczoraj (popołudniu)
- Nie szkodzi naprawdę:)
Potem długo rozmawialiśmy powiedziała ,że jak bede czegoś potrzebować to mam do niej zadzwonić. Gdy poszła już , podszedł lekarz, była z nim też mama i ze smutkem powiedzał :
-Kim niestety mam dla ciebie nie przyjemną wiadomść no więc.....
I dokładnie tym momencie zamdlałam .
CZYTASZ
"Szczęście Istnieje,,
KurzgeschichtenJest to opowiadanie o pewnej dziewczynie( o imieniu Kim ) ,której cały czas nie powodzi sie w życiu , ale jednak te szczęście gdzieś glęboko w niej istnieje.