#5 Najgorszy dzień

12 0 0
                                    

                                               
Dziś nie poszłam do szkoly ,poprostu nie mniałam ochoty. Chciałam powiedzieć mamie o moich problamach W SZKOLE ,już ćwiczyłam przed lustrem
- mamo bo ja chciałam Ci powiedziec to już dawno....            NIE!!
- MAMO ja .........         NIE!!!!
Ćwiczyłam długo , popatrzyłam na zegarek ii.. 12;08 mama bedzię za dwie godziny ,po chwili . Słyszę otwieranie drzwi zastanawiam się kto to . zeszłam na dół przestraszona . I w drzwiach widzę zapłakaną mamę była z moim dziadkiem Stasiem, spytałam co się stało mama nie przestawała płakać .
- Kim kochanie no więc... twoja babcia .... hmh (zaczeła bardziej szlochać) ona już nie jest z nami na tym świecie
-ale...? jak...?co..? nieee!
Po czym też zaczęłam płakać.
Ta babcia to była jedyna ,osoba która wiedziała o moich problemach, ona mnie wspierała pomagała jak być cool!  Kto teraz to zrobi! nie mogło być już gorzej poszłam do swojego pokoju i cały czas płakałam.Myślałam, że nie ma ,rzeczy które mogły by mnie pocieszyć.

"Szczęście Istnieje,,Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz