6.{Dosłownie zakręceni }

20 1 0
                                    

Ostatnio

Na w-F jak zwykle nie ćwiczę możecie powiedzieć że jestem leń ale nie i to tu chodzi...
Chodzi o to że na w-F dzieje się dużo śmiesznych rzeczy których nie zauważa się gdy się ćwiczy lecz gdy się siedzi ...

A to śmieszne sytuacje z w-F

Na w-F oczywiście

Na w-f niektórzy uczniowie i uczennice poszli na siatkę, a reszta na nogę. Niestety ci mądrzejsi poszli na siatkę. Chłopcy których było aż 4 na piłce. Wymyślili oni sobie zabawę. Zaczęli się wokół własnej osi, po czym próbowali kopnąć piłkę inni też mieli rolę w których się zmieniali . Jeden się kręcił drugi ustawiał piłkę ale dopiero wtedy gdy osoba zakręciła się 30 razy, trzeci stał na bramce a czwarty to potajemnie nagrywał .
Dawid ciągle zabierał piłkę Pączkowi gdy tylko chciał kopnąć. Za to gdy nadeszła pora na Dawida nikt mu nie podłożył piłki. Kręcił się i kręcił, aż w końcu (po chyba 60 obrotów) położyli tą piłkę a ten podszedł do niej tak jakby był po niezłej noce. Co jest dziwne udało mu się ale za chwile podknoł się o swoją nogę i upadł na twarz. Nauczyciele oczywiście tylko patrzyli i nic nie robili...
_________________________
W tym czasie gdy chłopaki dalej się "bawili" gadałam z przyjaciółką...

JA: Gówno!
ZUZIA: Zawineło się w papierek i udaje że cukierek!
JA: A Zuzia go zje!
ZUZIA: Fujjjj! Już nie dotkne czekoladowych cukierków.
___________________________
A z kolei na następnej lekcji czyli Fizyce :

PANI: Co zrobić żeby ogrzać ciało?
PĄCZEK: Czekać aż słoneczko wyjdzie!
KLASA: Hahaha...
PANI: Czyli według Kamila jak mamy zimno w domu to czekamy na słoneczko.
__________________________
PANI: Kamil gdzie ty mieszkasz?
PĄCZEK: Nie wiem.
PANI: No kolejny mieszka pod mostem.

*^*^*^*^*^*^*^***^*^*^*^**^*^*^

Hehehe nieśmieszne ...

Śmieszki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz