Leonetta (1/4)

1.1K 19 0
                                    

,,Pomimo wielu prób, nie zapomnę o Tobie... nie potrafię....''

Violetta
Jestem z Federico, ale moje serce ciągle coś ciągnie do mojej pierwszej miłości, czyli Leon'a. Za 3 dni będzie ślub jego i Stephie... Pomimo to ciągle nie mogę o nim zapomnieć, coś mnie ciągle do niego ciągnie, ale już za późno, już nic nie mogę zrobić...

V: Hej wstawaj Fede, zaraz mamy być po odbiór twojego ubrania na ślub.
F: Violu proszę jeszcze chwilę.
Wiedziałam, że tylko jedno go obudzi. Usiadłam na nim okrakiem i bardzo namiętnie pocałowałam.
F: Już wstaję.
Po moim pocałunku Fede wstał i udał się do łazienki, a ja poszłam do łazienki na dole. Umyłam się, włosy ułożyłam w lekkie fale, zrobiłam sobie dość ostry makijaż, i ubrałam się w to:

 Umyłam się, włosy ułożyłam w lekkie fale, zrobiłam sobie dość ostry makijaż, i ubrałam się w to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po 30 minutach wyszłam do Fede. Poszliśmy do samochodu i ruszyliśmy do sklepu, w którym zobaczyłam jego....

Leon
Za 3 dni jest ślub mój i Stephie, tak naprawdę jej nie kocham. Zobaczyłem Violettę, była piękniejsza niż 2 lata temu. Kocham ją ciągle, a Stephie zależy tylko na jednym.... Viola taka nie jest, ona kocha całym sercem. Jaki ja byłem głupi, że ją zdradziłem.. Chciałbym znowu jej bliskości, poczuć smak jej wiśniowej pomadki, znowu budzić się koło wtulonej we mnie Violi, tych pięknych nocy, a to wszystko zniknęło jak kamień w wodę. Muszę powiedzieć o tym Stephie, że jej nie kocham, ale nie wiem jak jej to powiedzieć, żeby jej nie zranić...

S: Leon chodź tu!!!
L: No już idę...
Jezu jaka ona nie znośna, ale cóż...

Violetta
Boże jaki on boski... NIE,NIE,NIE stop Violka... Przecież on cię zdradził, ale i tak jest boski..

F: Violuś idziemy?
V: Tak już idę kotku.
Chwyciłam Federcio za rękę i ruszyliśmy do sklepu. Odebraliśmy szybko garnitur Federica i moją sukienkę, po czym w tępię natychmiastowym zostawiłam suknię Fede i pobiegłam do parku, usiadłam na ławce na której zauważyłam napis "Leonetta na wieki". Na samo wspomnienie z moich oczu poleciały tony łez. Nagle zauważyłam koło siebie chłopaka, całego zapłakanego miał twarz schowaną w dłoniach i płakał. Po 10 minutach wstałam i odeszłam. Wróciłam do naszego domu, a tam zobaczyłam Fede, który jadł obiad.
F: No już jesteś księżniczko.
Podszedł do mnie mój chłopak i mnie przytulił, a ja wtuliłam się w jego jeszcze mocniej.
V: Kocham Cię..
Powiedziałam to z trudem, ale jednak z siebie wydusiłam.
F: Violu, ja Ciebie też.
Pocałowałam Fede delikatnie w usta po czym udałam się do kuchni, żeby coś zjeść. Gdy skończyłam jeść poszłam przed telewizor i włączyłam film, po chwili usiadł koło mnie Federico. Głowę położyłam na jego ramionach i zaczęłam głaskać go po dłoni. Fede zaczął głaskać mnie po włosach, czułam się dobrze, ale nie tak jak z Leonem, z nim było inaczej... Pamiętam jeszcze nasze noce, naszą pierwszą kłótnie, nasz pierwszy raz, nasz pierwszy pocałunek, a on musiał to wszystko zniszczyć.. Ja mu nie kazałam pakować się do łóżka Stephie, a teraz niech ma... Jej tylko zależy na TYM, a mi na miłości drugiej osoby, a nie żeby codziennie iść do łóżka.

One Shoty - Violetta✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz