Brenda
Wstałam o godzinie szóstej. Dzięki Bogu było już jasno w moim pokoju.
Poszłam do kuchni.
Zaczęłam jeść. Nagle zorientowałam się że w terrarium nie ma Luny (mojego węża).
Na podłodze były ślady krwi....... Upuściłam kanapkę .
Nie wiedziałam czego jeszcze mogę się spodziewać w tym domu.
Cały czas zadawałam sobie jedno pytanie : czy jest tu jakaś osoba oprócz mnie ? Byłam załamana. W głowie krążyły mi myśli o przerażających rzeczach.
CZYTASZ
Uwierz w ducha
Spiritual17-letnia Brenda Berry zostaje na cały tydzień sama w domu . Jej rodzice jadą do Transylwanii na delegację. W wielkim domu dzieją się dziwne rzeczy. Jej ukochane zwierzątko - czarna mamba (wąż) przywieziona specjalnie dla Brendy ze środkowej Afryki...