Rozdział 7

28 4 2
                                    

Wzięłam zimny prysznic, delikatnie się pomalowałam i stanęłam przed garderobą zastanawiając się co na siebie włożyć. Wkońcu założyłam czarną bluzkę z białym krzyżem, skórzaną kurtkę i czare poprzecierane spodnie.

   ..........................................

Stałam na lini startu z trzema innymi kolesiami. James stał na trybunach i przyglądał mi się uważnie. James to prawa rękę mojego ojca i mój dobry przyjaciel. Miał 19 lat. Był najlepszy w wyścigach zaraz po Black Dragon (po mnie). Na tor wyszła jakaś plastik i machnęła flagą co oznaczało start. Poczekałam z 3 sekundy aby dać minimalne szanse moim rywalom i ruszyłam z piaskiem opon. W kilka chwil wyprzedziłam wszystkich i pomknęłam do mety. Oczywiście wygrałam.
Podeszłam do organizatora po pieniądze i wtedy zobaczyłam Adriana stojącego w tłumie. Uważnie mi się przyglądał ale nie wiedział,że to ja. Miałam ciuchy których on nigdy nie widział i kask na głowie.
Pożegnałam się z James'em i podeszłam do motoru. Już miałam ruszać kiedy ktoś złapał mnie za ramie. Odruchowo dostał z łokcia prosto w nos. Ojj, chyba złamany. Odwróciłam się a tam stał Adi z zakrwawionym nosem i lekko sinym okiem. Kurwa!!
-O kurwa tak Cię przepraszam nie wiedziałam,że to ty- podeszłam do chłopaka i zaczęłam opatrywać jego złamany nos.
- skąd mnie znasz?- zapytał widząc moją pewność w stosunku do niego. Faktycznie trochę przesadziłam. Stałam bardzo blisko niego i dotykałam go po twarzy. On nie może się skapnąc,że to ja. Odsunęłam się parę kroków.
- Yyy nie znam Cię. Chciałam tylko pomóc. Idż do szpitala.- powiedziałam rozkazującym tonem. Szybko usiadłam na motor i z piskiem odjechalam.
Nagle przyszedł do mnie SMS od nieznanego numeru

- Black Dragon mam dla Ciebie propozycje. Za 10 minut na moście za miastem.-

Na most miałam jakieś 6 minut. Hmm pojadę zobaczymy o co chodzi. Pewnie jakieś nowe zlecenie czy coś takiego. Dobra jadę. Na liczniku było 265 km/h. Na miejscu byłam w 4 minuty i przy okazji złamałam wszystkie istniejące przepisy drogowe.
Na moście stał czarny BMW a zaraz obok jakiś mężczyzna w czarnym garniturze.
Podeszłam do niego pewnie i warknęłam
- Czego chcesz ode mnie hm? Słucham.- odwrócił się. Miał czarne jak smoła oczy.
- Jestem Carlos. Masz tu hajs. Wiesz co masz robić.- jaki charakterek
- Grzeczniej bo zaraz to ty z kulki dostaniesz- powiedziałam oschle patrząc prosto w jego wielkie oczy.
- Dobra sorki. Chce abyś zabiła pewną laskę. Moją była, zajebała mi pieniądze i zwiała. W kopercie masz 2 tys. i informację o tej szmacie.- powiedział wszystko szybko ze złością
- Ogarniam. Dwa dni i jej nie ma.- wzięłam kopertę i odeszlam od Carlosa. Wsiadłam na motor i odjechałam.
W domu byłam ok.1

*** Od dwóch dni jestem już w moim kochanym domku. Tata wrócił z wyjazdu przed wczoraj w nocy. Z nowym członkiem "rodziny". Miałam go szkolić. Jakoże mieliśmy wielką ville to chłopak mieszkał u nas. Miał pokuj zaraz obok mojego. Tata z tym nowym był na nocym treningu. Muszą sprawdzić jego wytrzymałość,siłę, umiejętności i takie tam.
Niby miałam tam być ale wolałam wygrać wyścig i dorobić się kolejnych 2 tys.***

Miałam wielką ochotę uczcić moją wygraną i się czegoś napić. Najpierw weszłam do pokoju, wyciągnęłam piżame z szafy i poszłam wziąsc prysznic. Umylam się dokładnie pięknie pachnącym miętowym plynem i umylam włosy. Wyszłam z kabiny owinieta ręcznikiem. Dokładnie wysuszylam włosy i je rozczesałam. Ubrałam piżame i zbiegłam ze schodów aby wziąsc coś do picia. Weszłam do salonu i włączyłam telewizor na jakimś horrorze. Z szafki obok wielkiego tapczanu wyciągnęłam ćwiartkę wódki. Usiadłam wygodnie na miejscu i odpaliłam papierosa. Wlałam sobie pierwszego kieliszka. Wypiłam szybko jego zawartość i wzięłam szluga do ust. Pierwszy buch, drugi. Zaciągałam się coraz wolniej i mocniej. Byłam lekko wstawiona po całej ćwiartcę i rozluźniona dzięki tytoniowi który krążył w mojej krwi. Zresztą alkohol też. Była 4.35. Zgasiłam telewizor i położyłam głowę na podparciu tapczanu. W kilka sekund zasnęłam......

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 14, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Niebezpieczne uczucieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz