💌eighteen💌

854 90 14
                                    

Lauren

Po jakiś dwudziestu minutach okazało się, że zmierzamy na plażę.
Akuart słońce zaczęło zachodzić.

- Awww- Camila nagle się zatrzymała. Tuż przy brzegu. - Nie uważasz że to romantyczne miejsce?

- Ee... Yyyy... Ja... Tak, bardzo. - odparłam czerwieniąc się. Cholera, czemu ja się tak zachowuję. Nigdy tak nie miałam. Zakryłam twarz rękami.

- Możemy chwilkę tu pospacerować, znaczy jeśli chcesz- odparła patrząc na mnie z nadzieją w oczach.

- Jasne, Camz.

- Yay!- uśmiechnęła się. Raczej nieświadomie złapała mnie za dłoń.

- Spokojnie- uśmiechnęłam się. Ma takie delikatne dłonie.

- Lauren?

- Tak?

- Czy ty... No wiesz- spuściła głowę.
- Masz kogos?

- Nie? Ale czemu pytasz?

Spojrzała na mnie milcząc. Ta dziewczyna to same sekrety!

- Idziemy dalej?- odparła po chwili, dalej nie puszczając mojej ręki.

- Taak, ale jeśli mi powiesz, czemu mnie o to zapytałaś.

- No bo chciałam wiedzieć czy idziemy dalej- wzruszyła ramionami.

- Nie, nie o to mi chodzi. To wcześniej.

- Hm, to ten... Yyyy... Dowiesz się w swoim czasie- obdarzyła mnie tym słodkim uśmiechem, więc jej odpuściłam.

- Wracamy już?- spojrzałam na nią. - Robi się zimno.

- Brrr- zaśmiała się. - Tak, jasne. Chodźmy.

Po jakimś czasie byłyśmy w domu. Przez te głupie drzwi puściła moją dłoń!





Robić maraton dalej? xoxo

Texting with cute babe//Camren (Pl ff)Where stories live. Discover now