Lauren
Wstałam z łóżka. Ciekawe czy Camila jeszcze śpi. Jednak jestem pewna, że tak jest. Ona do ludzi poranków nie należy. Przyciągnęłam się i spojrzałam na swoje odbicie w lustrze, które stało naprzeciwko łóżka. Kurde, mam cholerne cienie pod oczami. Od razu udałam się po mój ratunkowy zestaw makijażowy. Kiedy wyglądałam na normalnego, wyspanego człowieka, wyszłam z łazienki. Zaniosłam swoje rzeczy do pokoju i udałam się do kuchni. Przez parę minut patrzyłam w pustą lodówkę Camili. Czy ona, kurde, je same płatki z mlekiem przez cały czas? Ale dobrze, że ma przynajmniej jajka i mąkę. Od razu, ja, czyli najlepszy kucharz, zaczęłam robić naleśniki. Czuję się jak taki typowy chłopak w tych wszystkich opowiadaniach. Kiedy naleśniki zostały wykończone napisałam do Camili.
6:50
Lauren: wstawajLauren: no weź
Lauren:Camz
Lauren:Teraz to widzę że odczytujesz...
Lauren:...
Lauren: bo się obrażę
Lauren:Camila, cholero ty
Camila: Daj
Camila: Mi
Camila:Spać
Camila:!!!
Lauren: nieeee
Lauren:zejdź na dół
Lauren:albo zaraz do ciebie tam wejdę
Camila: zapraszam 😜
Lauren:Mówię serio
Camila: ja również
Spojrzałam na talerz. Zanieść jej te naleśniki, czy pozostać Lauren?
YOU ARE READING
Texting with cute babe//Camren (Pl ff)
RomanceCamila i Lauren zaczynają pisać ze sobą na czacie.Co z tego wyniknie?Może infantylność młodszej wszystko zepsuje?