Lauren
- Bo ja... Ja w ogóle nie jestem zainteresowana chłopcami. Iii to mnie martwi- westchnęła.
Czekaj, czekaj. Czy ona właśnie powiedziała, że jest homo?!
W końcu znowu się odezwała.
- I podoba mi się dziewczyna... Ii... Eh, pomożesz mi?
Po minucie ciszy odezwałam się. Lecz mój głos był ochrypły. Walczyłam żeby się nie rozpłalać. Cholera, jestem przegrana.
- Tak, tak pomogę Ci- "chociaż z bólem serca" dodałam w myślach.
- Na-naprawdę?- przestała płakać i się uśmiechnęła.
- Tak, naprawdę Camz- wytarłam kciukiem jej łzy.
- Ciszę się, że mam taką wspaniałą przyjaciółkę- odparła i wtuliła się we mnie. Ładnie pachnie.
- Ja też- przykro mi kłamać, ale nie mogę jej powiedzieć że mnie to nie cieszy. Że wolałabym być dla niej kimś więcej. Cholera.
- Może pójdziemy się myć i spać? - zaproponowała.
- Tak, pójdę pierwsza odparłam. Wole dłużej nie patrzeć na jej cudowną twarz, nie mogąc jej dotknąć, pocałować.
- Okej- poinformowała mnie co i jak, więc poszłam wziąć prysznic. Po nim poszłam do pokoju gościnnego. Rzuciłam się na łóżko niemogąc zasnąć. Tej nocy w mojej głowie była tylko przeurocza Camila, która kochała inną.
To chyba przedostatni rozdział z tego maratonu xoxo
YOU ARE READING
Texting with cute babe//Camren (Pl ff)
RomanceCamila i Lauren zaczynają pisać ze sobą na czacie.Co z tego wyniknie?Może infantylność młodszej wszystko zepsuje?