💌twenty💌

819 95 7
                                    

Lauren

- Bo ja... Ja w ogóle nie jestem zainteresowana chłopcami. Iii to mnie martwi- westchnęła.

Czekaj, czekaj. Czy ona właśnie powiedziała, że jest homo?!

W końcu znowu się odezwała.

- I podoba mi się dziewczyna... Ii... Eh, pomożesz mi?

Po minucie ciszy odezwałam się. Lecz mój głos był ochrypły. Walczyłam żeby się nie rozpłalać. Cholera, jestem przegrana.

- Tak, tak pomogę Ci- "chociaż z bólem serca" dodałam w myślach.

- Na-naprawdę?- przestała płakać i się uśmiechnęła.

- Tak, naprawdę Camz- wytarłam kciukiem jej łzy.

- Ciszę się, że mam taką wspaniałą przyjaciółkę- odparła i wtuliła się we mnie. Ładnie pachnie.

- Ja też- przykro mi kłamać, ale nie mogę jej powiedzieć że mnie to nie cieszy. Że wolałabym być dla niej kimś więcej. Cholera.

- Może pójdziemy się myć i spać? - zaproponowała.

- Tak, pójdę pierwsza odparłam. Wole dłużej nie patrzeć na jej cudowną twarz, nie mogąc jej dotknąć, pocałować.

- Okej- poinformowała mnie co i jak, więc poszłam wziąć prysznic. Po nim poszłam do pokoju gościnnego. Rzuciłam się na łóżko niemogąc zasnąć. Tej nocy w mojej głowie była tylko przeurocza Camila, która kochała inną.


To chyba przedostatni rozdział z tego maratonu xoxo

Texting with cute babe//Camren (Pl ff)Where stories live. Discover now