Scena 1 ujęcie 243
Godzina 22. Biedronka siedziała samotnie na wieży Eiffla i wpatrywała się w gwiazdy.
Godzina 22. Czarny Kot skakał po budynkach. Nagle na najwyższym z nich zauważył tę najpiękniejszą. Najjaśniejszą z gwiazd jakie kiedykolwiek widział. Biedronkę. Podszedł do niej.
-Witaj Biedronsiu.-wymruczał.-Och. Witaj Czarny Kocie. Wystraszyłeś mnie.
-Co tak piękna dama robi tu sama o tej porze?-powiedział po czym oparł się o barierkę.
-Okej pierwsza scsena bardzo ładna! Nagrałeś ją? *Zwraca się do kamerzysty*
-Tak.
-Dobra przechodzimy do sceny drugiej!
Scsena 2 ujęcie 1
*Na scenę wchodzi Alya*
-OMG! BIEDRONKA I CZARNY KOT! MOGĘ WYWIAD!?
Czarny Kot podskoczył niczym prawdziwy kot, zrobił garb, stanął na czterech "łapach", a włosy na plecach (których nie ma xD ~dop. Aut.) stanęły mu dęba.
-No i co ty wyprawiasz Czarny Kocie?! Przecież wiedziałeś że krzyknie!
-No tak, ale nie wiedziałem że tak głośno!
-Ale musi być wiarygodnie!
-I to oznacza że ma się tak drzeć?!
-Tak! Wieża Eiffla ma 300 metrów, jak ledwo krzyknie to nie będzie to wiarygodne! Wracaj na plan! W takim tępie to mu za 100 lat tego filmu nie skończymy. *Ostatnie zdanie powiedziała do siebie*
-Ale ta ma 10 metrów. *Szepnął do siebie aktor grający Kota*
-Co ty tam szepczesz?!
-Nic nic.
-No ja mam nadzieję. A teraz na plan!
Scsena 2 ujęcie 2
*Na scenę wchodzi Alya*
-OMG! BIEDRONKA I CZARNY KOT! MIGĘ WYWIAD!?
Czarny Kot zdziwił się. Wyjrzał za barierkę sprawdzić kto tak krzyczy.
-Nie nie! Masz się wystraszyć! Popraw makijaż i robimy tę scenę jeszcze raz!
~~~~~~~~~~~~~~~
No eloszki! Oto już drugi rozdział z tego opka! Podoba się? Mam nadzieję! I mam nadzieję że choć w małym stopniu to jest czasami śmieszne 😕
Gwiazdka?
Komentarz?
Bye bye miły czytelniku!
CZYTASZ
Plan Filmowy || Miraculum
HumorJest to opowiadanie na podstawie konfy na której jestem i którą stworzyłam (RP). To co tam się odprawia jest nielogiczne w serialu, dlatego chciałabym przełożyć to na opowiadanie w stylu planu filmowego xD Zapraszam :D UWAGA! CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOW...