Pamiętnik ...:
I chyba ponownie zmusiłam się do pójścia w to samo miejsce. Chciałam znowu spotkać miłego aniołka - kasjera!! (⊙ᗜ⊙) Sicheng... Po co ja dwieście razy odwiedzam ten sklep? H m m... Kurwa, nie chce wiedzieć. Obawiam się zakochania w Tobie...Ale jak myślę o nim non stop, to może się w nim nie zakochałam od razu(?). ...(ʘ言ʘ╬)
Dzisiaj prawie stoczyłam bójkę z własną siostrą. Pokłóciłyśmy się... o to, że palę :) A co jej do tego? Skurwiel Chittaphon akceptował mój beznadziejny charakter. Boże, znowu o nim gadam.
Żałosne.
Słoneczko, Sicheng...
Nie jestem normalna,
zaakceptujesz mnie?
02-03-2016
CZYTASZ
anon.html ✕ nct | sicheng, chittaphon
Fanfiction─Ponieważ żaden iloraz miłości nie równa się sumie doświadczeń i słów na papierze zapisanych; ✨ nct, hetero, romance ©sicheng_mp4