›6

133 31 0
                                    

Pamiętnik zakochanej gówniary:

Z tej strony siostra Chanmi, bo tak ma na imię Ten anonimowy człowiek. Dziś ja piszę za siostrę, zupełnie nie rozumiejąc, czemu Mi zemści. Czy ja wiem... Nie jest aż taka agresywna, buntownicza i beztroska. Wydaje mi się, że ma swój własny świat. W jej świecie nie ma mnie, mamy, jej byłego... Jest tylko chłopak, Chińczyk o ładnym uśmiechu. Mama nie rozumie, dlaczego Chanmi wybiera sobie osoby, które zna tylko z imienia. Mogłaby spoważnieć, ponieważ ludzie nie biorą jej zupełnie na poważnie... i robi z siebie idiotkę. Mówię prawdę, nawet jeśli jest bolesna.

04-03-2016

anon.html ✕ nct | sicheng, chittaphonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz