Chapter 6

166 11 11
                                    

                                                                                  Chris POV

 Nerwowo ruszyłem w stronę Williama rozmawiającego z Noorą. Popatrzyłem na niego zniesmaczonym wzrokiem, a on chyba już wiedział co zamierzam powiedzieć. Akurat mój najlepszy przyjaciel powinien wiedzieć jakie podejście mam do zdrad. Owszem. Sam to zrobiłem wiele razy.. ale kiedy ktoś inny to robi to wiem, że to błąd. W szczególności, że William naprawdę kocha Noorę. Jestem hipokrytą, ale kiedy zdradziła mnie jedyna osoba, którą kochałem, stałem się taki sam, ale nie pozwolę aby mój przyjaciel zniszczył sobie życie w ten sposób. Pociągnąłem go za ramie aby wyjsć na zewnątrz. Wyciągnąłem paczkę papierosów i poczęstowałem towarzysza. Użyłem zapalniczki i mocno się zaciągnąłem. Próbuję się uspokoić zanim zacznę mówić, ale adrenalina mówi inaczej.

- William, kurwa mać

Chłopak popatrzył na mnie przepraszającym wzrokiem. Zaciągnąłem się kolejny raz. 

- Pamiętasz dzień gdy Katrine wyjechała?- spytałem

- Doskonale go pamiętam..Do czego zmierzasz Chris?

- Jej wyjazd nie był zupełnie bez znaczenia. Wiesz..kilka dni przed wyjazdem zachowywała się dziwnie. Wiedziałem, że to nie fair, ale przejrzałem jej wiadomości. Dzień w dzień spotykała się z jakimś obcym facetem. Wiedziałem, że mnie zdradza, a wciąż chciałem by ze mną została. Tylko, że ona sama nie mogła wytrzymać w tej sytuacji i opuściła kraj.

- Sugerujesz, że mam teraz iść i przeprosić Noorę? Przecież o niczym nie wie..

- Prędzej czy później się dowie. Więc może lepiej ty jej powiedz?

William dokończył papierosa i wszedł do środka. Stałem chwilę sam gdy poczułem znajomą dłoń na ramieniu. Eva nie odezwała sie ani słowem. Poprostu objęła moje ciało. Nie wiem czemu, ale bicie serca z nerwów przerodziło się w bicie serca z ekscytacji z powodu czynu dziewczyny. Stałem tak w miejscu, w objęciach dziewczyny, 

- Eva, przepraszam, że to zrobię, ale muszę cię pocałować

Zbliżyłem się do jej twarzy i delikatnie musnąłem jej wargi.

Myślałem, że będzie jak zawsze. Bez uczuć i zwyczajnie, ale bardzo potrzebowałem tego pocałunku. Zeszły ze mnie wszystkie emocje, ale nie chciałem pokazywać Evie, że możliwe, że mi na niej zależy. To nie w moim stylu..Zresztą Eva pewnie nadal woli Jonasa.

                                                                                  Eva POV 

Zamarłam. Jego ciepłe usta otuliły moje. Spodziewałam się szybkiego brutalnego pocałunku, a dostałam romantycznego całusa.  Uśmiechnęłam się przez pocałunek i kontynuowałam. Co powinnam robić? Czuję pustkę, jesteśmy przyjaciółmi, a ja jak głupia po raz kolejny chyba się zakochałam. To takie nieprawidłowe. Chciałabym móc wyłączyć emocje, serce, rozum. Gdybym tylko mogła przestać czuć, byłabym najszczęśliwszą osobą na ziemi.



WAKACJE, WAKACJE I JESZCZE RAZ WAKACJE. Pewnie nie wiecie, ale jestem maturzystką. Tak.  Mam wolne do pazdziernika więc zmobilizujcie mnie do pisania błagam!! Buziaki <3

Skam- Chris&EvaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz