Właśnie był piątek i po obiedzie poszłaś do salonu. Nie chciałaś oglądać tv, bo uznałaś, że tam nic ciekawego nie ma, więc chwyciłaś swoją ulubioną książkę. Czytałaś sobie w spokoju, gdy nagle do twoich uszu dobiegł dzwonek od drzwi, co oznaczało, że ktoś cię odwiedził. Nie byłaś zbyt zadowolona, bo początek weekendu, po ciężkim tygodniu chciałaś spędzić samotnie w ciszy i spokoju. Lecz ktoś musiał go przerwać. Leniwie wstałaś do drzwi, by temu kto tak natrętnie się dobija otworzyć. Pociągnęłaś drzwi w swoją stronę, a twoim oczom ukazał sie Kookie. Byłaś na niego wściekła, że to tylko on i tylko po to musiałaś wstać(bo przecież sam mógł wejść, jak to w zwyczaju miał), ale z drugiej strony byłaś zadowolona, że cię odwiedził.
- Witaj kochanie.
Podszedł do ciebie blisko i czule cię pocałował. Teraz na pewno nie byłaś na niego zła. Po przywitaniu się poszliście do kuchni, by zrobić sobie coś do picia, ewentualnie do jedzenia. Stałaś tyłem do Kooka i robiłaś wam kakao. Gdy wlewałaś mleko do kubka z proszkiem to poczułaś ciepły oddech na swojej szyi, i że coś ciepłego oplata twoją talię.
- Jungkook! Puść mnie bo się obleję.
- Kiedy ja chcę cię poprzytulać. A może nawet coś więcej.
Odwrócił cię do siebie przodem i zabawnie poruszył brwiami. Podniósł cię do góry, a ty instynktownie oplotłaś nogami jego biodra. Kook przywarł swoimi ustami do twoich i ruszył w stronę wyjścia z kuchni.
CZYTASZ
Chce więcej
Fiksi PenggemarJesteś dziewczyną Kooka, który darzy cię bardzo silnym uczuciem.