- Idź już spać, maluchu. – Dania pochylił się nad małym Norwegię i ucałował go w czoło.
- Opowiesz mi bajkę na dobranoc? – chłopczyk przytulił swojego różowego królika i spojrzał na swojego opiekuna swoimi ślicznymi, fioletowymi oczkami.
- Wiesz, że nie umiem. – starszy podrapał się za głową.
- To poproszę mojego nowego przyjaciela.
- Jakiego przyjaciela? – Duńczyk się lekko zdziwił.
- Mówiłem ci, że mam nowego przyjaciela, trolla. Jest za tobą. Nie widzisz go? – Lukas wskazał ręką w pustą przestrzeń pokoju.
- Jak widać, ja nie mam tak dużej wyobraźni jak. – przeczesał palcami jego włosy.
- On naprawdę istnieje i tam jest. – ziewnął. – Naprawdę go nie widzisz?
- Jak widać. – blondyn wstał. – Śpij już. – Poszedł w stronę drzwi.
- Nie będziesz spał ze mną?
- Lepiej będzie, jak będziesz spał sam.
- Dlaczego? – Matthias westchnął. Dzieci zadają takie trudne pytania.
- Po prostu śpij. – wyszedł z pokoju i zgasił światło. Mały Norwegia zaczął słuchać opowieści swojego nowego przyjaciela, gdy jego towarzysz wziął pewnym momencie przerwał i kazał mu iść do pokoju jego starszego opiekuna.
Na początku młody nie był przekonany do tego pomysłu, ale w końcu wstał z łóżeczka i ruszył do pokoju należącego do pewnego Duńczyka. Właściciel pokoju siedział na łóżku i wyglądał na przygnębionego. Lukas podszedł do niego i wdrapał się na łóżko, by usiąść obok niego.
- Braciszku, dlaczego płaczesz? – spojrzał na Danię. Dopiero wtedy ten zorientował się, że nie jest sam.
- Martwię się o ciebie. – położył go na łóżku i przykrył kołdrą.
- Ale że mną wszytko w porządku. – spojrzał na mężczyznę zdziwiony. Ten w odpowiedzi westchnął.
- Śpij. – położył się obok niego i delikatnie go objął. Dzieciak przesunął się bliżej niego.
- Opowiesz mi bajkę?
- Nie umiem. Ale może ty opowiesz bajkę mi, co? – pogłaskał go lekko po głowie. Po chwili zastanowienia Norwegia zaczął swoją opowieść. Opowiadał i z każdą chwilą robił się coraz bardziej senny. – Pięknie. – uśmiechną się Duńczyk. – A teraz idź grzecznie spać.
- A będziesz przy mnie?
- Zawsze i wszędzie, skarbie.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Taki piewszy krótki na rozgrzewkę. Mam nadzieję, że książka się spodoba.
¡Hasta luego!
CZYTASZ
,,Mój mały Norwegia" ~ Dania x chibi!Norwegia (Wolno Pisane)
Fanfiction- Wita... - Dania z wrażenia aż upuścił swój cenny topór, gdy po wejściu do domu nowego przyjaciela, zamiast dorosłego mężczyznę w jego wieku ujrzał małego chłopca patrzącego na niego tymi samymi fioletowymi oczami. Wiedział, że z nim jest coś nie t...