Rozdział pierwszy.

51 3 0
                                    

Wojna jest okrutna. Zabiera życie w zatrważającym tempie, nie zważając na wiek, płeć czy stan majątku. Niszczy nie tylko naturę i przyrodę, nie ma również szacunku dla kultury i sztuki. Bez mrugnięcia okiem burzy ład i porządek, zabiera ludziom dach nad głową, rozdziela rodziny, rujnuje plany na przyszłość, nierzadko odbierając tą przyszłość bezpowrotnie.
Ostateczna Walka pochłonęła wiele ofiar, zarówno z jednej jak i drugiej strony. Nikt nie uszedł bez szwanku, czy to fizycznego, czy psychicznego. Nic już nie było takie samo. Co prawda, Voldemort odszedł bezpowrotnie, a w świecie czarodziejów panował względny spokój, ale zniszczenia które zasiali Śmierciożercy będą jeszcze przez długie lata przypominać staremu pokoleniu o tym, co się wydarzyło.
Nauczyciele i członkowie Zakonu Feniksa w pocie czoła pracowali, aby w nowym roku szkolnym uczniowie mogli powrócić do Hogwartu. Od Ostatecznej Bitwy minęły dwa miesiące, wakacje trwały w najlepsze, jednak nikt nie myślał o odpoczynku. Każdy marzył, by nowe, wolne pokolenie czarownic i czarodziejów mogło kształcić się w odbudowanym Hogwarcie, by każde z nich mogło poczuć magię tego miejsca, i zobaczyć go takim, jakim widzieli go ich rodzice i dziadkowie. Nikt nie skarżył się na ciężką pracę. Wiedzieli, że czas nieubłaganie biegnie i pozostał im jedynie miesiąc na ukończenie prac. Presja czasu motywowała ich do działania.
Dzięki tym wysiłkom, 1 września 1998 roku siedem roczników spotkało się ponownie w murach zamku. Odbudowanego niby od zera, jednak dokładnie takiego samego jak setki lat wcześniej.

W trakcie wakacji odbyły się rozprawy byłych Śmierciożerców. Niewielu z nich pozostało przy życiu, jednak resztki żywych w pierwszym tygodniu po walce zostały wyłapane przez aurorów. Wszyscy, poza Snape'm i Malfoyami zostali skazani na pocałunek dementora.
Nikt, kto przeżył wojnę nie był już taki sam. George Weasley po śmierci brata za punkt honoru przyjął sobie, aby nie pozwolić nikomu się zamartwiać. Odkąd dowiedział się od Harrego o istnieniu mugolskich kabaretów, poza prowadzeniem sklepu zaczął jeszcze w każdą sobotę dawać występy, które, wbrew wszystkiemu, cieszyły się ogromną popularnością.
W prowadzeniu sklepu pomagał mu Ron, który po rozstaniu z Hermioną musiał znaleźć sobie zajęcie. Po wojnie oboje uznali, że tylko męczą się w swoim towarzystwie, i mimo że są świetnymi przyjaciółmi, ich związek nie ma szans na przetrwanie.

Mimo, że od walki minęło wiele miesięcy, Hermiona nadal co noc miała koszmary. Nie potrafiła pogodzić się z tym, że nie mogła uratować wszystkich. Wiedziała, że dzięki niej przeżyło wiele osób, jednak wciąż obwiniała się o to, że była zbyt wolna, że mogła być tylko w jednym miejscu na raz, że nie mogła jednocześnie rzucać zaklęć leczniczych i obronnych...
Zdawała sobie jednak sprawę, że mroczne czasy już nie powrócą, i należy znów zająć się normalnym życiem. Gdy dyrektor McGonagall napisała do niej z propozycją stażu, bez wahania zgodziła się, i pierwszego września zasiadła przy stole nauczycielskim wraz z innymi profesorami.

Pod wpływem wojny najbardziej zmienił się Severus. Wszystkie emocje, tak misternie skrywane przez ponad dwadzieścia lat, były teraz wyraźnie wypisane na jego twarzy. Strach, wstyd, poczucie winy i samotność aż kipiały z jego oczu, ust, postawy... Często wpadał w panikę, co prawda tylko wtedy, gdy nikt go nie widział, jednak było to bardzo częste.
Jego maska, na przestrzeni lat dopracowana do perfekcji, zniknęła raz na zawsze wraz z ostatecznym starciem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 09, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Mistrz EliksirówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz