Jak najszybciej podniosłam się z podłogi, kiedy moje oczy spotkały się z tymi pięknymi brązowymi oczami .Wierciły dziurę w całym moim ciele. Nie wiedziałam jak mam się zachować. Przywitać się z nim?Czy po prostu odejść?
-Uważaj jak łazisz!- Wyprzedził mnie brązowooki.
-Jak ja łażę?! Pragnę ci przypomnieć,że to ty na mnie wpadłeś!
-Oj kotek złość piękności szkodzi. No nie dość, że idiota włazi na mnie, to jeszcze się ze mnie nabija!
-Nie jestem twoim kotkiem... Nie nazywaj mnie tak! A po za tym naucz się chodzić.
-Dobrze dobrze ale powiedz jak masz na imię
-Nie interesuj się ...
-GREEN! BENSON! Nie romansować tam! -krzyknął trener
-Przynajmniej wiem jak masz na nazwisko. Do zobaczenia kotek.- powiedział chłopak i szybko pobiegł w stronę sali gimnastycznej a ja jeszcze w szoku udałam się do szatni gdzie spotkałam Nel.
-Gdzieś ty była?? -Nawrzeszczała na mnie. -Ja już zdążyłam się przebrać!
-Oj Nel nie denerwuj się. Wpadł na mnie jakiś idiota i jeszcze się ze mnie nabijał. -Odpowiedziałam przyjaciółce.
-A ładny chociaż?- zapytała ze swoją tradycyjną miną pedofila.
-Uspokój się. -uciszyłam ją i razem w akompaniamencie naszego śmiechu wyszłyśmy z pomieszczenia. Z racji tego ze musiałyśmy czekać na mojego brata postanowiłyśmy usiąść na trybunach i popatrzeć na rozgrywki chłopców.
YOU ARE READING
My little bad boy
Novela JuvenilRóżowe mini które nic nie zakrywają, ciasne bluzeczki z których jej cycki a raczej ich brak widać bardzo dobrze. No ale i tak muszę kolo nich przejść. Udałam się w stronę wejścia a Nel zaraz za mną. Szlam patrząc w swoje stopy podziwiają buty. O naw...