- Wiesz przynajmniej to i owo, na temat OPCM? - zapytałem
- Tak, to że przestałam łapać Wilkołaki i te inne, nie znaczy że nie nie wiem..
- Wiedzieli o tym. - stwierdziłem
- O czym?
- Że istniałaś, tylko kazałaś im nie mówić. - odrzekłem
- Może. A jeśli nawet, to co się przejmujesz? A w ogóle co tam z Nimfadorą? - zapytała, ale przytym raniąc mnie
- Bardzo dobrze. - skłamałem - A jak z tym.. ojcem Emily? - zakłopotała się
- Emily nie posiada ojca. Ma tylko mnie. - odparła chłodno
- Um..Dobrze. - odpowiedziałem - Wypiękniałaś, Karino. - kiwnąłem głową
- Dziękuję, a ty wyprzystojniałeś.
- Dziękuję.
{•••}
- A co tam u James'a, Lily no i reszty? - zapytała, a mi się serce ścisnęło że nic nie wie
- Lily i James nie żyją, ale mają syna - Harry'ego, Syriusz i Gabriell są jego chrzęstnymi, a oni za to mają córkę Vanesse, twoja córka się z nią przyjaźń, jesteśmy jej chrzęstnymi, bo Gabi przyznała się że cię zna. Harry trafił do Gryffindoru, ale prawie do Slytherinu, a Vanessa do Slytherinu, ale za to prawie do Gryffindoru.
- Czy Black wie, gdzie jest Vanessa? - zapytała
- Wątpię. Jest w Azkabanie.. - ściszyłem głos - Modlę się w duchu, aby normalnie to przyjął, bo wiem że nienawidzi Slytherinu.
- Co z Gabriell? - dopytała
- Miała przyjechać. A co u Justina i Harry'ego?
- Dobrze, mają już narzeczone. Harry zaprasza cię na ślub.. - zaśmiała się
- Przyjdę.
- Czy to Gabriella? - zapytała, gdy do Wielkiej Sali weszła, wysoka brunetka, patrząca na stół Slytherinu, machając swojej córce
- Tak. Witaj Gabriello! - zawołałem
- Remusie. - rozłożyła ręcę, przywitałem się z nią
- Mam dla, chyba dobrą niespodzianke.. Znalazłem chrzęśniaczkę Vanessy. - uśmiechnąłem się
- Remusie, ale Karina jest gdzieś daleko, to pewnie tylko podobna osoba.
- Wątpię panno Black. - rzekła Karina oficjalnym tonem
________
Proszę!
CZYTASZ
Poszukiwaczka Córki 3 | R.L ZAWIESZONEEE
FanfictionZAWIESZONE 1 CZĘŚĆ - Poszukiwaczka Wilkołaków✔ 2 CZĘŚĆ - Poszukiwaczka Śmierciożerców✔ 3 CZĘŚĆ - Poszukiwaczka Córki ✒