Mal: Elo
Evie: Hejka
Carlos: witam
Mal: Carlos..
Carlos: Co?
Mal: Widziałam twoją mamę
Carlos: Co?!
Mal: Tak
Carlos: Idę się ukryć 😦😦
Carlos wylogował się
Evie: Mal chyba za mocno się walnełaś
Mal: Nie
Evie: Za dużo magica
Mal: Nie
Evie: Gdzie jesteś?
Mal: Za górami za lasami tam gdzie nigdzie nikt nie przyjdzie
Evie: Co jadłaś?
Mal: Lody czekoladowe
Evie: ile?!
Mal: 3 gałki
Evie: Super teraz 3 godziny będziesz szaleć?! Kto ci je dał?
Mal: Wiesz taki wielki duży miś tęczowy
Evie: Zaraz cię znajdę
Mal: Ale ja jestem z wielkim misiem tęczowym
Mal wylogowała się
Evie: Mal wracaj!
Ben zalogował się
Ben: Co jest?
Evie: Mal najadła się szaleju
Ben: Tobie chodzi o lody czekoladowe?
Evie: Skąd wiesz?!
Ben: Eeee...
Evie: Ty je jej dałeś?!
Ben: No wiesz nie wiedziałem że będzie tak szaleć
Evie: Sam dałeś jej lody to sam ją pilnuj
Ben: Jest jeden kłopot
Evie: Jaki?
Ben: Nie wiem gdzie ona się podziała
Evie: Super jak można zgubić człowieka?!
Ben: Nie wiem
Evie: Idziemy jej szukać!
Ben: Ok
Ben i evie wylogowali się