#30

772 70 0
                                    


„Obok mnie na tylnym siedzeniu leżał wielki, nieruchomy worek.

– Grover!

Odsunął się na bok, a z kącika ust spłynęła mu strużka krwi. Potrząsnąłem nim za włochate biodro, myśląc: Nie! Nawet jeśli jesteś w połowie bydlęciem, to i tak jesteś moim najlepszym przyjacielem i nie chcę, żebyś umierał!

Kiedy Grover jęknął „Jeść”, wiedziałem, że jest nadzieja.”

Złodziej Pioruna

To się nazywa przyjaźń.

Mam ochotę wkleić tutaj tę piosenkę:

Jest cudna swoją drogą. <3

Cytaty papy RiordanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz