1.
Obudziłam sie w swoim łóżku nie czując własnego ciała. Wszystko wydawało sie takie nieznane, mogłoby sie wydawać że to nie jest mój pokój. Próbowałam wstać, jednak nie dałam rady, gdyż dalej nie czułam własnego ciała. Łeżałam tak, póki nie odzyskałam czucia w kościach oraz mięśniach. Wstałam i ruszyłam do łazienki. W domu nikogo nie było, a przynajmniej tak mi sie wydawało. Nagle zza rogu drugiego pokoju wyskoczył mój pijany ojciec, darł sie a jednocześnie pytał czemu nie jestem w szkole. Oczywiście nie byłam w niej, ponieważ była sobota, dzień wolny od więzienia zwanego budynkiem edukacji dla nieletnich tzw. Gimnazjum. Próbowałam mu wytłumaczyć że jest sobota, no ale jak to pijany człowiek nic nie zrozumiał i udeżył mnie z pięści w twarz. Cała we łzach ruszyłam do łazienki. Próbując sama siebie ogarnąć siedziałam na podłodze pod drzwiami. Sama. Nie miałam nikogo, mama w pracy, siostra u chłopaka ma wyjebane, a przyjaciele i chłopak byli zbyt daleko aby mi pomóc. Nie wytrzymując napięcia sięgnęłam po żyletke, a jej ostrzem dotknęłam nadgarstka.
KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ
CZYTASZ
It's Just A Dream...
Short StoryBędę tu opisywać swoje i nie tylko swoje koszmary oraz nietypowe sny.