Dziewczyna była piękna. Często bywała smutna, ale niekiedy próbowała sie ze mną bawić. Miałam wtedy około 6-7 lat. Miała średniej długości włosy o kolorze białym z czarnymi pasmami. Jej oczy były brązowe, ale były tak ciemne że można pomyśleć iż są czarne. Nazywałam ją Smutną królewną. Oglądałam wtedy dużo bajek disney'a i uwielbiałam księżniczki, a że białowłosa była smutna to tak ją nazwałam. Nieraz kiedy ją spotykałam wołała moje imię i błagała o litość i pomoc. Próbowałam do niej biec. Jednak gdy dobiegałam, ona leżała martwa w kałuży krwi bez ubrań. Smutna królewna kiedy spotykałam ją żywą, śpiewała mi. Ale kiedy była żywa, miała czarne włosy a jej ubranie było poplamione krwią. Miała śliczną sukienke. Zawsze chciałam sie jej zapytać czy mi ją pożyczy. Jednak bałam sie że może sie na mnie obrazić. Przecież mam mnóstwo ciuchów tak? Za małych lub za dużych ale mam. Pewnego razu przy kolejnym spotkaniu smutna Królewna miała na sobie nową sukienkę. Była śliczna. Wtedy dziewczyna zapytała sie mnie czy chce jej starą sukienkę czy wolałabym nową. Odparłam że nie chcę aby ona chodziła w starych i zniszczonych, jednak ta dała mi nową. Na jej ciele było mnóstwo siniaków i blizn i zadrapań w postaci kresek na nadgarstkach, udach oraz brzuchu. Nie wiedziałam co to jest, miałam ok 6lat. Mówiła mi że kiedyś będę szczęśliwa. Że będę musiała przejść przez coś strasznego. Ale potem będzie lepiej. Mówiła żebym nie popełniała tych błędów co ona. Zawsze wtedy pokazywała mi krwawiące rany na nadgarstkach. Mówiła że dam sobie rade.
Dopiero w tym momencie wiem o co jej chodziło.. Nie spełniłam jej proźby..Ostatni raz dziewczyna pojawiła sie pół roku temu. Mówiła że nie chce odchodzić ale musi. Że zrozumiem to kiedyś. Przytuliła mnie i zniknęła.
CZYTASZ
It's Just A Dream...
Short StoryBędę tu opisywać swoje i nie tylko swoje koszmary oraz nietypowe sny.