Ruscy i Syrenka

1K 111 25
                                    

Pain jet online.
Hidan jest online.
Sasori jest online.

Pain: Te, a wy słyszeliście, co to ruscy odpitalali za czasów Stalina?

Stalin jest online.

Stalin: Jakiś problem? -,-

Hidan: Ale co?

Sasori: Właśnie, co?

Pain: Józek, tłumacz się.

Stalin: Jeszcze raz mnie tak nazwiesz, a zrzucę na ciebie atomówkę.

Deidara jest online

Deidara: Ktoś coś wspominał o bombach?

Sasori: Ludzie, na temat! To co żeś Józek odwalał?

Stalin: No kilka eksperymentów na ludziach się mi zdarzyło. Wielkie mi rzeczy. -,-

Pain: A czemu Sasoriego się nie czepiasz?! Co za jawna dyskryminacja rudych!

Hidan: Pain, przypominam, że Sasori także jest rudy...

Deidara: SASORI?!

Deidara: CZEMU NIGDY MI NIE WSPOMINAŁEŚ O TYM, ŻE JESTEŚ RUDY?!

Deidara: MYŚLAŁEM, ŻE SOBIE UFAMY

Hidan: Że... Co kurwa?

Sasori: Z kim ja żyję...

Stalin jest offline

Pain: No brawo!

Pain: Przez was sobie poszedł i nawet nam wszystkiego nie powiedział!

Hidan: A co nas interesuje co działo się prawie wiek temu u ruskich?

Pain: Wszystko! Oni tam katowali bezbronnych ludzi!

Hidan: Ok, jednak nas to interesuje. Weźcie go tutaj ten teges.

Deidara: XD

Deidara: Dobra, to ja go powiadomię. ;)

Deidara jest offline.

Pain: Tylko uważaj na mój nowy...

Pain: KURWA, DEIDARA.

Pain jest offline.

Sasori: Debile...

Sasori: Mamy XXI wiek, a oni nie wiedzą, że większość info o tym gościu i jego poczynaniach mogą znaleźć w internecie -,-

Hidan: No, ale wiesz, Saso... Internet to nie wszystko. Trzeba się otworzyć na otoczenie i wyjść pogadać z ludźmi.

Sasori: A tobie co? xD

Sasori: Przypominam też, że Deidara miał mu tylko dać znać, że ma wejść na konfę, a nie przylecieć na ploteczki przy herbatce xD

Deidara jest online.

Deidara: Ratunku

Deidara: Pain chce mnie zabić :'D

Sasori: Bo?

Deidara: Bo mu przypadkowo zbiłem szybę w jakimś starym gracie ;-;

Pain jest online.

Pain: Starym gracie?

Pain: STARYM GRACIE?

Pain: JA CI KURWA DAM STAREGO GRATA.

Pain: TO JEST KLASYK NAD KLASYKI KURWA.

Pain: JAK MOŻNA NAZWAĆ WARSZAWSKĄ SYRENKĘ STARYM GRATEM?

Pain: POŻAŁUJESZ.

Deidara: Kurwa ;_;

Deidara: Przepraszam ;_;

Deidara: To... To autokorekta ;_;

Sasori: Czy tylko ja mam wrażenie, że zbyt dużo tu się dzieje jak na jedną konfę z kilkoma osobami?

Hidan: No w sumie

Pain: Zamknijcie się wszyscy.

Pain: Zaraz poznacie, co to ból.

Sasori: Ej, ale mnie w to nie mieszajcie ._.

Sasori jest offline.

Deidara: No... Mnie też .-.

Deidara jest offline.

Pain: Ja ci się zaraz powymiguję.

Pain jest offline.

Hidan: ...

Hidan: ...

Hidan: To co z tym katowaniem bezbronnych ludzi?


‡ Komentarze miło widziane ^^ ‡
Sayu&Katsu

Akatsuki on FacebookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz