plz nie bijcie

202 21 19
                                    

Był sobie Edd i miał fetysz doruchania kotków. Miał kota Ringo, ale go nie gwałcił :< bonie.

Któregoś razu Ringo klepną se nakolankach właściciela, bo tak. Chciał od niego szamy, więc sięocierał, aby ten zwrócił na niego uwagę. Niestety ocierał się ojego krocze. To bardzo podnieciło chłopaka.

„Nie mogę tego zrobić swojemuwłasnemu kotkowi mry, mry!"- pomyślał zwalając kota na podłogę.Ten się trochę fochną, ale bardziej był głodny. Jebaniutki niedawał za wygraną. Jebną się znowu na kolanka z miną typu: „Bierzmnie tygrysie~"

Edd poczuł, że w jego spodenkach robisię ciasno.

Przepraszam Ringo, ale jesteś taki... cieplutki i puszyzdy- mrukną po chwili jąkając.

Miał~ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wtedy przyszedł listonosz Tom, którymiał list do Edda w formie wpierdolu.

Była tęcza.

Chwyciwszy koteczka wypiął jegodupeczkę i dał mu jeść. ALE! To nie było zwykłe jedzenie. Onie! To była karma dla juniorów!


Edd x RingoWhere stories live. Discover now