Obudziłam się rano i ubrałam się w moją najkrótszą z najkrótszych spódniczek, zjadłam śniadanie i poszłam do pracy ( burdelu ). Spotkałam się szybko z szefem na bzykanko i ustaliłam z nim, że dzisiaj mam ochotę na dobry sex i żeby nie dawał mi jakiś początkujących wypierdków mamuta tylko zaawansowanych i DUŻYCH. Nie musiałam długo czekać, a do mojego dużego, pełnego zabawek erotycznych pokoju wszedł umięśniony i przystojny mężczyzna. Naprawdę bardzo przystojny.
-No hej kotku - powiedział szarmancko.
- Witaj kocurku - powiedziałam nieco zadziornie, ale i sexownie. Zapowiadało się niesamowicie. Facet do mnie podszedł i mnie objął. Jego ręka powędrowała pod moje majteczki, a jego usta zaczęły jeździć po moim ciele lekko przygryzając skórę. Jego ręce tak wprawione robiły mi dobrze i już po kilku minutach doczekałam się pierwszego orgazmu. Zaczęliśmy się nawzajem rozbierać, a potem mój kochanek założył kondoma i zaczął po mnie jeździć swoim GIGANTYCZNYM PRZYRODZENIEM. Cała podłoga pode mną była już mokra, a kutas chłopaka już stał. Zaczęłam go sprawnie masować i zaczął dochodzić w moich rękach. Szybko zdjęłam mu kondoma i włożyłam kutasa do buzi. O tak! Chciałam, żeby jego na oko 70 centymetrów kutas doszedł w mojej buzi. Zaczęłam ssać namiętnie jego główkę, a potem brałam go coraz głębiej. Był taki smaczny. Nie wiem jak, ale zmieściłam go całego do ust i namiętnie ssałam. Po chwili mój kochanek doszedł w moich ustach, a jego sperma lała się po moim gardle. Potem wyjęłam go z budzi i zaczęłam podniecać go moim wejściem. Niedawno założyłam spiralę na 10 lat, więc spokojnie się obejdziemy bez kondoma. Ocierałam się moim wejściem o główkę penisa, a potem na stojąco się na niego spuściłam i już był we mnie. Facet mnie orzycisnął do ściany i zaczął mocno pieprzyć. Mocno, szybko i głęboko. Potem przebieśliśmy się na stół, a potem bawiliśmy się zabawkami między innymi najsilniejszymi wibratorami i burdelowym pasem. Potem znowu się pieprzyliśmy, a następnie mnie wylizywał. Mmm. Jego język wszedł we mnie i lizał mnie od środka, a potem pieścił mój guziczek. Doszłam conajmniej 10 razy. Po tym wzięłam książkę z całą kama sutrą i sprawdzałam z chłopakiem pozycje. Doszłam wtedy kolejne 20 razy, bo umówiliśmy się, że przy każdej pozycji każdy ma dojść chociaż raz. W końcu zrobiliśmy całą kama sutrę i poszliśmy razem do mojej łazienki pod prysznic. Tam chłopak mnie lizał, pieścił, robił palcówkę i we mnie wchodził. Był taki zaborczy, ale i delikatny. Umówiliśmy się na pieprzenie kolejnego dnia. Nie wiem tylko czy wytrzymam. Cała zabawa trwała conajmniej 3 godziny. Po kociaku byli jeszcze dwaj faceci, ale w porównaniu z tym pierwszym to były wypierdki mamuta. Wróciłam do domu i w drzwiach przywitał mnie mój nagi Pączuś. Szybko się rozebrałam i oddałam się Pączkowi.
![](https://img.wattpad.com/cover/110094604-288-k424204.jpg)
CZYTASZ
Moja siostra prostytutka // ZAKOŃCZONE ✔
Fanfictionmoja siostra prostytutka wpierdalająca udka